TVN kryje długi w kieszeniach akcjonariuszy

Minister sprawiedliwości prokurator generalny Zbigniew Ziobro otrzymał wczoraj zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Zarząd TVN przy emisji obligacji TVN Finanse Corporation. Domniemane przestępstwo ma polegać na tym, że emisja o wartości miliarda złotych nie miała pokrycia w kapitałach własnych grupy. Wniosek o analizę prospektu emisyjnego TVN trafił też do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

Do ministra sprawiedliwości trafiło wczoraj zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Zarząd TVN przy emisji obligacji TVN Finanse Corporation. Wniosek do prokuratora generalnego złożył poseł Zygmunt Wrzodak. Jako dowód w sprawie załączył analizę prospektu emisyjnego TVN SA autorstwa Jarosława Supłacza, znanego w kręgach biznesowych analityka giełdowego. Wynika z niej, że TVN w chwili emisji obligacji była zadłużona. Obligacje (a raczej dług, który stanowił ich „pokrycie”) zakupili akcjonariusze ITI, spółki matki TVN – m.in. BRE Bank – i zamienili je na akcje TVN. W ten sposób doszło do ukrycia długu TVN „w kieszeniach” akcjonariuszy. Jednocześnie prezes BRE Banku Wojciech Kostrzewa został członkiem Rady Nadzorczej TVN i wiceszefem ITI Holdings, do której należy TVN. Dług z wyemitowanych obligacji wynosić ma miliard złotych.

Komisja śledcza ds. banków jeszcze przed orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego przesłuchała Kostrzewę. Do kolejnego przesłuchania, które miało być utajnione, na razie nie doszło. Przed komisją będzie składała zeznania także Alicja Kornasiewicz. Kostrzewa zeznał przed komisją, że był współpracownikiem Leszka Balcerowicza i z jego rekomendacji trafił na stanowisko prezesa BRE Banku. Poinformował też, że zarabiał tam 5 mln zł rocznie.

Komisja śledcza ds. banków zwróciła się do służb specjalnych o dostarczenie raportów dotyczących kształtowania się sektora finansowego w Polsce na początku lat 90.

– Te operacje mają na celu poprawienie wyniku TVN kosztem akcjonariuszy spółki ITI, której własnością jest TVN – uważa Wrzodak. – Akcjonariusze, tj. BRE Bank, pan Jan Weichert, państwo Walterowie, oszukali sami siebie – dodaje. Po co? Otóż duży pakiet akcji skierowali następnie do sprzedaży na giełdę, dokonując konwersji na gotówkę.

„Wpływy ze sprzedaży akcji TVN w ofercie publicznej trafią w całości do dotychczasowych akcjonariuszy ITI – taki jest sens oferty” – twierdzi autor analizy. „W rezultacie nawet nie grupa ITI otrzyma wpływy z oferty, ale dotychczasowi akcjonariusze wychodzący z ITI lub ograniczający swoje zaangażowanie w ITI (w tym założyciele)” – pisze Jarosław Supłacz. BRE Bank jest kontrolowany przez niemiecki Commerzbank.

Autor publikacji zastrzega jednak, aby jego tekstu nie traktować jako rekomendacji lub doradztwa inwestycyjnego bądź finansowego. – Raport należy traktować jako usystematyzowany zbiór informacji i opinii – zaznacza.

Uwagę zwraca wyjątkowo wygórowana prowizja, jaką zapłacono za przygotowanie prospektu emisyjnego obligacji przez CAIB. „Pozyskanie finansowania” kosztowało 75 milionów złotych. Szefem CAIB jest Alicja Kornasiewicz, wiceminister skarbu w rządzie Jerzego Buzka.

– To niespotykana cena – uważa autor wniosku do prokuratury.

Wrzodak złożył także wniosek do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, w którym wnosi o zbadanie prospektu emisyjnego TVN pod kątem zgodności z koncesją.

– TVN zachowuje się jak fundusz inwestycyjny, a nie telewizja, co może być sprzeczne z koncesją – twierdzi.

Małgorzata Goss
drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl