Rocznice w nowym roku 2011

Jak wszystko na tym świecie także rocznice mają subiektywny charakter,
ponieważ selektywnie zachowane w naszej pamięci i świadomości są różnie
przez różnych przypominane. Słowo "rocznica" wywodzi się od roku. W
rodzinie, w naszym życiu osobistym pamiętamy o różnych rocznicach wydarzeń,
które miały wpływ na nasze losy. Podobnie jest z ważnymi wydarzeniami w
historii. Są takie, o których nie pamiętamy, i takie, które miały zasadnicze
znaczenie w dziejach państwa, narodu, społeczeństwa, w historii nie tylko
Polski, ale nawet Europy. Jan Paweł II określał pojęciem "pamięć i
tożsamość" właśnie to, co wydarzyło się w przeszłości, to, co było
najważniejsze w naszych dziejach, a o czym musimy pamiętać i odwoływać się
przy różnych okazjach. Po to właśnie są rocznice. W roku 2011 do tych
najważniejszych zaliczyć należy:

10 kwietnia 2011 r. – pierwsza rocznica katastrofy narodowej pod
Smoleńskiem w Rosji, gdzie razem z prezydentem zginęła elita
Rzeczypospolitej. Ta katastrofa była hekatombą bez precedensu w dziejach
Polski, Europy i świata. Ta katastrofa mogła być spowodowana błędem ludzi,
pogodą, wadą samolotu, ale mógł być to też zamach. Od wyników śledztwa w
sprawie katastrofy zależeć będzie wiele, w tym również, jak zdefiniujemy
Rosję w Europie oraz w relacjach z Polską. Ale nie ulega wątpliwości, że bez
względu na wynik śledztwa katastrofa smoleńska będzie stanowić bardzo ważną
datę w najnowszej historii Polski ze względu na te konsekwencje polityczne,
które już znamy, oraz te, które dopiero nastąpią.
13 grudnia 1981 r. – 30. rocznica wprowadzenia stanu wojennego, wyjątkowo
zbrodniczego wydarzenia nie tylko w dziejach Polski, ale także Europy. To
wtedy w interesie imperialnej polityki Kremla junta zsowietyzowanych
generałów z Wojciechem Jaruzelskim na czele wypowiedziała wojnę własnemu
Narodowi! Katastrofalne dla Polaków konsekwencje stanu wojennego to nie
tylko liczba jego ofiar, w tym księdza Popiełuszki oraz górników z kopalni
"Wujek". Stan wojenny to także ostrzeżenie dla przyszłych pokoleń, że
zdrajcy targowiczanie byli nie tylko w XVIII wieku.
28 maja 1981 r. – 30. rocznica śmierci księdza kardynała Stefana
Wyszyńskiego – Prymasa Tysiąclecia. Wielki kapłan, wielki Polak odegrał
dziejową rolę jako prymas interrex w okresie, kiedy przy pozorach
niepodległości niesuwerenną Polską Ludową rządzili komunistyczni namiestnicy
Moskwy. Ksiądz kardynał Wyszyński służył najwyższym wartościom: Bóg, Honor,
Ojczyzna. W imię tych wartości gotów był poświęcić życie, kiedy został
najpierw pojmany, a następnie uwięziony przez komunistów. Był najważniejszym
więźniem politycznym i więźniem sumienia spośród tysięcy Polaków
represjonowanych przez zbrodniczy reżim komunistyczny za to, że walczyli o
wolną Ojczyznę. Słowa "non possumus" Prymasa Wyszyńskiego stanowią
ponadczasowe przesłanie dla kolejnych pokoleń Polaków, także w XXI wieku.
Grób Prymasa Tysiąclecia w katedrze św. Jana w Warszawie od chwili jego
śmierci jest miejscem pielgrzymek milionów ludzi, a wyniesienie Stefana
Wyszyńskiego na ołtarze jest tylko kwestią czasu.
13 maja 1981 r. – 30. rocznica zbrodniczego zamachu na Jana Pawła II. Na
oczach całego świata przed Bazyliką św. Piotra w Rzymie wynajęty przez
sowieckie KGB zabójca usiłował zamordować Papieża. Nastąpił prawdziwy cud –
ciężko ranny Ojciec Święty ocalał, a cały cywilizowany świat modlił się o
jego życie. Zaplanowany w Moskwie zamach na Jana Pawła II miał związek
pośredni ze śmiertelną chorobą Prymasa Wyszyńskiego. Kremlowi chodziło o to,
aby w dramatycznej sytuacji, jaka była w 1981 roku w PRL, pozbawić Naród
Polski jednocześnie dwu jego naturalnych najwybitniejszych przywódców.
Zamach na Jana Pawła II nastąpił też w korelacji z zamachem na prezydenta
Ameryki Ronalda Reagana (6 tygodni wcześniej). Takimi metodami Rosja
Sowiecka – imperium zła, chciała utrzymać panowanie zbrodniczego komunizmu.
Jan Paweł II, który wielokrotnie sam wzywał: "Nie lękajcie się!",
prawdopodobnie od chwili rozpoczęcia swego pontyfikatu miał świadomość, że
może zostać zamordowany w wyniku zamachu. Czyż nie z tym właśnie zbrodniczym
faktem jest związany mało znany cytat z przemyśleń Ojca Świętego: "Strach
zastukał do drzwi naszego serca, ale otworzyła je odwaga". Takiego zamachu
jak ten z 13 maja 1981 roku nigdy wcześniej nie było na żadnego Papieża w
historii. I tylko Polak przelał krew w imię wartości najwyższych: w imię
wiary, w imię wolności, w imię prawdy, a także w imię swej Ojczyzny. Jakich
jeszcze potrzeba dowodów Jego świętości!?
3 maja 1791 r. – 220. rocznica uchwalenia przez Sejm Czteroletni Konstytucji
3 Maja. Ta data jest obecnie nieprzypadkowo oficjalnym świętem państwowym i
narodowym, ponieważ Konstytucja majowa była najsłynniejszym aktem prawnym w
całej historii Polski. W skali globalnej polską Konstytucję wyprzedziła
tylko konstytucja Stanów Zjednoczonych.
29 października 1611 r. – 400. rocznica tzw. hołdu ruskiego, do którego
doszło na Zamku Królewskim w Warszawie w czasie uroczystego posiedzenia
Sejmu i Senatu Rzeczypospolitej, w obecności króla, dworu i najważniejszych
polityków. Stanisław Żółkiewski – wybitny strateg, kanclerz i hetman wielki
koronny wziął do niewoli cara Wasyla IV oraz jego braci – wielkiego kniazia
Dymitra, dowódcę armii rosyjskiej pobitej przez Polaków pod Kłuszynem, oraz
wielkiego kniazia Iwana. Przywiezieni do Warszawy musieli złożyć hołd
Rzeczypospolitej. Hołd ruski był największym triumfem w całej historii
Polski! Było to zarazem powstrzymanie na ponad sto lat imperialnych planów
Rosji, której najważniejsza doktryna polityczna od XVI wieku głosiła:
"Moskwa jest III Rzymem, będzie panować nad światem do końca świata, a IV
Rzymu nigdy nie będzie". Hołd ruski był bardzo starannie wykreślany z
historii Polski przez cenzurę – w XIX wieku carską zaborczą, a następnie za
PRL – komunistyczną. Dlatego obecnie jest tak mało znany.
To wszystko wydarzyło się niegdyś. Historii nie da się ani cofnąć, ani
zatrzymać, ona toczy się każdego dnia i pozostają po niej jedynie rocznice.
Niektóre z nich są tak ważne jak te, które przypomniałem moim Czytelnikom. A
co może się wydarzyć w 2011 roku? Oczywiście nie wiem, ale życzę Państwu
wszystkiego najlepszego w życiu osobistym i rodzinnym, jak również, "żeby
Polska była Polską" oraz "Alleluja i do przodu". Do siego roku!

Józef Szaniawski
 

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl