Protest włoski nie zakłóca pracy polskich szkół
Tak zwany protest włoski formalnie rozpoczął się 23 października. Polega na wykonywaniu przez nauczycieli tylko tych czynności, które są opisane w przepisach prawa oświatowego. Do Kuratoriów Oświaty nie napływają jednak sygnały o zakłóceniu pracy szkół.
Strajk włoski trwa. Nie wpływa on jednak na funkcjonowanie szkół, jak to było w przypadku kwietniowego strajku. Informują o tym rzecznicy placówek Kuratoriów Oświaty.
– Nie mamy żadnych sygnałów, które by wskazywały, że zapowiadany tzw. protest włoski wpływa negatywnie na pracę szkół, że nastąpiła gdziekolwiek jakaś dezorganizacja pracy szkoły – poinformował Andrzej Kulmatycki, rzecznik prasowy Kuratorium Oświaty w Warszawie.
– Nie ma informacji o nieorganizowaniu wycieczek. Wpływają zawiadomienia o wycieczkach zagranicznych. Organizowane są też konkursy. Nie jest to typowa działalność dydaktyczna, a wiele szkół w dalszym ciągu to robi. Nie zauważamy pod tym względem żadnych zmian w stosunku do lat poprzednich – podkreśliła Anna Kij, rzecznik prasowa Kuratorium Oświaty w Katowicach.
Podobne informacje przekazuje Kuratorium Oświaty w Szczecinie i w Rzeszowie. Z kolei w Małopolsce nie ma ani jednej szkoły, która przystąpiłaby do strajku. Do Kuratorium Oświaty w Krakowie nie wpłynęły bowiem żadne informacje na ten temat. Tak zwany protest włoski formalnie rozpoczął się 23 października i póki co jest bezterminowy.
TV Trwam News