Prezydent Iranu: Zniszczymy Tel Awiw, jeśli Izrael podejmie jakiekolwiek kroki przeciw nam
Irański prezydent, Ebrahim Raisi, który przemawiał we wtorek z okazji święta sił zbrojnych, powiedział, że Iran zniszczy Tel Awiw i Hajfę, jeśli Izrael podejmie jakiekolwiek kroki przeciw Teheranowi – przekazał izraelski dziennik „Jerusalem Post”.
Ebrahim Raisi oznajmił, że wszelkie wojska spoza regionu i siły amerykańskie powinny opuścić Bliski Wschód „tak szybko jak to możliwe, we własnym interesie i w interesie regionu”.
Podkreślił, że armia Iranu jest „dobrze wyposażona i nowoczesna” oraz postrzega siebie jako „sługę narodu”.
„Jerusalem Post” zwraca uwagę, że wystąpienie Ebrahima Raisiego zbiegło się w czasie z wizytą syna ostatniego szacha Iranu, Cyrusa Rezy Pahlawiego, w Izraelu, dokąd udał się on w Dniu Pamięci o Holokauście.
Cyrus Reza Pahlawi powiedział przed tą wizytą, że chce przekazać (narodowi izraelskiemu) wyrazy przyjaźni od narodu irańskiego”. We wtorek podkreślił w swym wystąpieniu, że stanowisko Republiki Islamskiej wobec Państwa Żydowskiego nie odzwierciedla nastawienia większości Irańczyków.
„Ale przekazu Pahlaviego nie podziela Republika Islamska, która nieustannie grozi Izraelowi” – komentuje „Jerusalem Post”.
Cyrus Reza Pahlawi jest synem ostatniego szacha Iranu, Mohammada Rezy Pahlawiego, który został pozbawiony władzy podczas rewolucji islamskiej w 1979 roku.
Ostatni szach Iranu był sojusznikiem Izraela. Mohammad Reza Pahlawi odmówił przyłączenia się do arabskiego embarga z 1973 roku w odpowiedzi na wojnę Jom Kippur i popierał normalizację stosunków między Iranem i państwami arabskimi a Izraelem.
PAP