Pożegnanie z mundurem

Miał pożegnać się z mundurem 7 maja 2010 roku. Nie zdążył. 10 kwietnia
zginął na Siewiernym. Od soboty szkoła podstawowa w Mazurach na Podkarpaciu,
gdzie urodził się gen. Bronisław Kwiatkowski, nosi jego imię.

W uroczystościach poświęconych dowódcy operacyjnemu Sił Zbrojnych, który zginął
pod Smoleńskiem, wzięły udział m.in. żona generała Krystyna, córka Kamila i
siostra Teresa. Piękną oprawę, zarówno podczas Mszy św., jak i późniejszych
uroczystości zapewniła wojskowa kompania honorowa z Krakowa z orkiestrą wojskową
z Rzeszowa. – Drodzy uczniowie, dostajecie jako patrona waszego sąsiada.
Dostajecie jako patrona żołnierza, który od najmłodszych lat postawił na uczciwą
pracę i solidność, którymi wyrabiał sobie zaufanie oraz uznanie u przełożonych,
który nie bał się wyrzeczeń i nie szukał poklasku. A którego ogromna wiedza i
doświadczenie były cenione przez najwyższych dowódców z wielu państw – mówiła,
zwracając się do uczniów, Krystyna Kwiatkowska. – Jeśli przyjrzycie się na
chwilę życiorysowi swojego patrona, zobaczycie, jak wiele zależy od pracy,
wiedzy i doświadczenia. Możecie też dostrzec, i to jest bardzo ważne, jak wiele
można uzyskać od drugiego człowieka poprzez szacunek dla niego, bez względu na
to, czy jest generałem, prezesem, dyrektorem, czy młodszym kolegą – podkreśliła.
– Od dzisiaj – mówiła żona dowódcy operacyjnego Sił Zbrojnych – na straży waszej
wiedzy i szkoły będzie stał generał Bronisław Kwiatkowski. Dowodził tysiącami
żołnierzy w Iraku i Afganistanie, a teraz będzie miał pod opieką was. Możecie
być spokojni o bezpieczeństwo, ale pamiętajcie, że to wymagający dowódca i
będzie oczekiwał od was pracy, wytrwałości w dążeniu do waszych małych i
wielkich celów w szkole i w życiu.
Na wybitne osiągnięcia generała Kwiatkowskiego wielokrotnie zwracali uwagę jego
współpracownicy i przyjaciele. Wśród nich m.in.: gen. Anatol Czaban, gen.
Zbigniew Galec, gen. Edward Gruszka, gen. Janusz Lalka, gen. Andrzej Łosiński,
gen. Jerzy Biziewski, gen. Sławomir Dygnatowski, kontradmirał Jarosław Zygmunt.
– Życie jego może być wzorcem dla nas, w tym zwłaszcza dla tych, którzy służą, a
już na pewno wzorcem dla tych, którzy zdecydują się na tę służbę w przyszłości –
podkreślił gen. Jerzy Biziewski, dowódca 2. Korpusu Zmechanizowanego w Krakowie.
– W jego całej 40-letniej służbie, jakże niezwykle intensywnej, były wartości, o
których mowa była w kazaniu, czyli Bóg, Honor i Ojczyzna. Ale były też wartości
idące obok, ale jakże ważne, czyli bardzo naturalna uczciwość i niezwykle
rzetelne podejście do pracy oraz otwartość na człowieka. Bez względu na to, w
jakich relacjach to było – dodał. Najlepszym dowodem szacunku, jakim cieszył się
gen. Kwiatkowski, była liczna reprezentacja żołnierzy, jego podwładnych.
Specjalnie z Rzeszowa przyjechała 12-osobowa ekipa motocyklowa "Kryzys" (generał
był zapalonym motocyklistą). – Generał Kwiatkowski miał już nawet zamówiony w
Stanach Zjednoczonych motocykl i czekał na emeryturę, by razem z nami móc
zwiedzać na nim Polskę – mówi jeden z motocyklistów.
Szkoła w Mazurach otrzymała pamiątki po generale, m.in. mundur i zdjęcia. Przed
budynkiem odsłonięto popiersie dowódcy. Po oficjalnej części goście mogli
obejrzeć pokaz sprzętu wojskowego i desantowego, który cieszył się szczególnym
zainteresowaniem wśród najmłodszych.
Dzień później, w niedzielę, w krakowskim kościele garnizonowym pw. św. Agnieszki
w intencji generała odprawiona została Msza św. (w sierpniu ub.r. w tej świątyni
odsłonięto tablicę pamiątkową poświęconą gen. Kwiatkowskiemu). Jak podkreśliła w
rozmowie z "Naszym Dziennikiem" żona generała, wszystkie dowody pamięci ze
strony znajomych i kolegów jej męża, z jakimi spotyka się od lat, a zwłaszcza od
17 miesięcy, najlepiej świadczą o wielkim szacunku, jakim go darzono. – Jestem
za to wszystkim niezmiernie wdzięczna – powiedziała Krystyna Kwiatkowska.

Marta Ziarnik, Mazury

************

 

Generał broni Bronisław Kwiatkowski urodził się w Mazurach na
Rzeszowszczyźnie 5 maja 1950 roku. Służbę w Wojsku Polskim rozpoczął w 1969 r. w
Wyższej Szkole Oficerskiej Wojsk Zmechanizowanych we Wrocławiu. Pierwsze
stanowisko służbowe dowódcy plutonu objął w 29. Pułku Czołgów w Żaganiu. Przez
następne lata dowodził kompanią piechoty w tej jednostce, zdobył tytuł
"Wzorowego Dowódcy". W 1977 r. w nagrodę za osiąganie wysokich wyników został
skierowany na studia w Akademii Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Po ich
ukończeniu został skierowany do 6. Dywizji Powietrzno-Desantowej w Krakowie. W
1992 r. jako pierwszy polski oficer ukończył studia podyplomowe w Akademii
Dowodzenia Bundeswehry w Hamburgu. Po powrocie do kraju został skierowany do
pracy do Oddziału Planowania Operacyjnego Zarządu Operacyjnego w Sztabie
Generalnym WP. W 1993 r. objął stanowisko w Dowództwie Krakowskiego Okręgu
Wojskowego jako szef Oddziału Rozpoznania i Walki Radio-Elektronicznej. Dwa lata
później rozpoczął roczną służbę w Polskim Kontyngencie Wojskowym w Siłach
Stabilizacyjnych na Bliskim Wschodzie w Syrii (UNDOF) jako dowódca. W 1996 r.
wrócił do 6. Brygady Desantowo-Szturmowej, tym razem jednak już jako dowódca.
Jednostka dowodzona przez gen. Kwiatkowskiego jako pierwsza uczestniczyła w
realizacji programu "Partnerstwo dla Pokoju". Podległe mu oddziały brały udział
w operacjach pokojowych na Bałkanach, w Bośni i Hercegowinie oraz w Kosowie. W
1998. Bronisław Kwiatkowski został mianowany na stopień generała brygady. W
lipcu 2003 r., jako jeden z najbardziej doświadczonych oficerów, objął
stanowisko zastępcy dowódcy Wielonarodowej Dywizji Centralno-Południowej w
Iraku. Od lutego 2005 r. został ponownie skierowany do Iraku, tym razem już
przez Dowództwo NATO na stanowisko szefa Szkolenia Armii Irackiej w Bagdadzie. W
uznaniu za zasługi oraz wykazane bohaterstwo 11 listopada 2006 r. został
odznaczony najwyższym odznaczeniem – Krzyżem Komandorskim Orderu Wojskowego – z
numerem 001. Jako najbardziej doświadczony polski generał w działaniach bojowych
20 kwietnia 2007 r. został wyznaczony na dowódcę operacyjnego Sił Zbrojnych. 3
maja 2007 r. dostał nominację na stopień generała broni. Generał Kwiatkowski był
jednym z najbardziej doświadczonych polskich dowódców, posiadał olbrzymi
autorytet wśród żołnierzy, jak również dowódców NATO. Był współautorem wielu
nowych programów oraz rozwiązań organizacyjnych szkolenia wojskowego. Biegle
władał językami: rosyjskim, angielskim i niemieckim. Zginął 10 kwietnia 2010
roku w katastrofie polskiego samolotu rządowego pod Smoleńskiem.

MBZ

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl