Międzynarodowy Kongres Teologiczno-Pastorlany

W drugim dniu Międzynarodowego Kongresu Teologiczno-Pastoralnego głównym 
tematem była relacja rodziny do pracy. Myślę, że należy docenić w sposób 
szczególny wystąpienie Kard. Tettamanzi, który rozpoczynając drugi dzień 
Międzynarodowego Kongresu, podjął w swej refleksji temat Rodziny i pracy  w
perspektywie wiary.

Zdaniem ks. kardynała – dzisiaj mamy do czynienia z rewolucją 
antropologiczną i ekonomiczną, która dokonuje się w optyce czystej tylko 
użyteczności poszczególnego człowieka. Rodzi się stąd potrzeba  popatrzenia
na rodzinę i pracę w świetle bezinteresowności i prymatu  relacji
międzyludzkich, gdyż dzisiaj powszechnie bierze się pod uwagę  jedynie
relację pomiędzy człowiekiem i jego pracą. Mało kto rozważa  temat rodziny
w jej relacji do pracy i do świętowania. Jako emerytowany  biskup Mediolanu
i wieloletni wykładowca teologii moralnej spojrzał na  relację między
rodziną i pracą w podwójnej perspektywie Słowa Bożego i  nauki Społecznej
Kościoła. Odniósł się do Osoby Jezusa Chrystusa, jako  przybranego syna
cieśli z Nazaretu, dzięki któremu nasza praca również  staje się miejscem
zbawienia i uświęcenia dla nas i dla drugich. Odniósł  się do nauczania
społecznego Benedykta XVI obecnego w Encyklice /Deus  caritas est/, w
której życie rodzinne, praca i święto i święto stanowią  jedną całość i
swojej dopełnienie znajdują w miłości, bo miłość daje  ludziom nie tylko
pomoc materialną, ale również odpoczynek i troskę o
duszę, pomoc często bardziej konieczną od wsparcia materialnego.

Jak pisze Ojciec Świety: "Miłość — /caritas/ — zawsze będzie konieczna, 
również w najbardziej sprawiedliwej społeczności" . Kard. Tettamanzi 
podkreślił, że przykład Jezusa z Nazaretu uczy, że każda praca, nawet ta 
ręczna i najbardziej pokorna, najbardziej stresująca – ma ludzką godność o ile
ma odniesienie do osoby w duchu posłuszeństwa pierwotnego zamysłu Boga Stwórcy.
Jeśli więc w centrum zawsze powinna być osoba – przed jego kompetencjami czy
posiadanymi zdolnościami, to należy zdecydowanie ukazywać takie fenomeny jak:
nie do zaakceptowania przez człowieka dyskryminacja na polu wynagrodzeń za pracę
i emerytur, czy też niepewność struktur, w jakich przyszło żyć współczesnej
młodzieży w wielu częściach świata.

Wielkimi oklaskami wynagrodzono kardynała za słowa: że należy zmienić
współczesne prawa, które rządzą rynkiem, gdyż rynek ma być dla człowieka, a nie
człowiek dla rynku. Myśląc o wzajemnej relacji rodziny do rynku – powiedział –
że w pierwszym rzędzie powinno stworzyć się miejsca pracy, nie zapominając, że
sprawa miejsca pracy, nie jest jedynie sprawą natury ekonomicznej, praca bowiem
jest odpowiedzialnym uczestniczeniem w budowaniu społeczeństwa, bez tego
uczestnictwa rodzina zostaje oszpecona przez to zranienie, które doprowadza ją
do upokorzenia, poczucia wstydu.

Kardynał Tettamanzi upomniał się o godność kobiety, która niesie największy
ciężar zatroskania o dzieci.

o. Zdzisław Klafka CSsR
 

drukuj