Kary kościelne dla polityków

Działania osób publicznych deklarujących się jako katolicy, a
jednocześnie głoszących poglądy sprzeczne z nauczaniem Kościoła, coraz częściej
spotykają się z ostrymi reakcjami biskupów w świecie. Niewątpliwie najwięcej
takich przykładów można szukać w Stanach Zjednoczonych, ale nie
tylko.

Przy okazji uchwalenia w lutym br. w Hiszpanii ustawy aborcyjnej pojawiła się
dyskusja na temat odpowiedzialności moralnej króla Juana Carlosa I, którego
podpis sprawił, że weszła ona w życie. Ksiądz prałat z Nowego Jorku Ignacio
Barreiro podkreślił, że zarówno prawo naturalne, jak i Boskie wymagało, aby król
odrzucił niemoralną ustawę, która spowoduje śmierć wielu niewinnych istot
ludzkich. „Zgodnie z kanonem 915 kodeksu kanonicznego Juan Carlos I ściągnął na
siebie ekskomunikę, ponieważ jego działania bezpośrednio skutkują
usankcjonowaniem ekspansji głęboko niemoralnej aborcji”, napisał w portalu www.LifeSiteNews.com. Kara ekskomuniki
została nałożona np. na amerykańskiego senatora Johna Kerry’ego, który będąc
katolikiem, opowiadał się za aborcją. Orzekając ją ks. abp Raymond Burke,
obecnie prefekt Sygnatury Apostolskiej, podkreślił jednocześnie, że politycy,
którzy są w stanie grzechu ciężkiego, absolutnie nie mogą przystępować do
Komunii św. ze względu na dobro ich dusz. W Meksyku ks. kard. Norberto Rivera
Carrera ekskomunikował burmistrza miasta Meksyku i 46 samorządowców, którzy
głosowali za legalizacją aborcji do 12. tygodnia ciąży.
Przykłady można
mnożyć. Nałożenie takiej kary jest działaniem zawsze niezwykle przemyślanym i
przemodlonym. W takich sytuacjach biskupi podkreślają, że nie jest możliwe
pozostanie praktykującym katolikiem, jeśli postępuje się wbrew temu, czego
naucza Kościół katolicki. – Ani Komunia św. nie powinna być udzielana, ani też
pochówek katolicki nie powinien być organizowany politykom, którzy wspierają
aborcję lub „małżeństwa” homoseksualne – stwierdza cytowany już ks. abp Raymond
Burke. Amerykański arcybiskup zwraca uwagę, że nie wynika to z osądzania duszy,
lecz jest to uznanie faktu, iż mogłoby to wywołać wielki skandal wśród katolików
i mieć poważne skutki dla jedności Kościoła. Jak podkreśla w jednej ze swych
wypowiedzi zamieszczonych na portalu InsideCatholic.com: „jeśli polityk jest
związany z czynami jawnie grzesznymi, które dotyczą kwestii fundamentalnych, jak
np. aborcji i małżeństwa, jego żal musi być publiczny”.
Także ks. kard.
Antonio Canizares Llovera, prefekt Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny
Sakramentów, w wywiadzie udzielonym portalowi LifeSiteNews. com wyjaśnia, iż
zgodnie z nauczaniem Kościoła katolickiego osoby, które domagają się udzielenia
Komunii św., mimo że pozostają w stanie grzechu ciężkiego, znajdują się w
wielkim niebezpieczeństwie duchowym. Zaznacza, że odmowa udzielenia im Komunii
św. oznacza duchowe wybawienie dla nich. Jego zdaniem, w przypadku „publicznych
grzeszników”, jak się wyraził o politykach, którzy głoszą poglądy niezgodne z
nauczaniem Kościoła katolickiego, tak naprawdę nie wiemy, co się dzieje w ich
sumieniu. Jednak obowiązkiem Kościoła jest uświadomienie im, czego się
dopuszczają i umożliwienie im postępowania zgodnego z prawym sumieniem.

Sądzę, że najmocniejsze słowa można znaleźć na ten temat u św. Pawła, który
przestrzegał, że ten, kto przystępuje do Eucharystii i nie jest do niej
odpowiednio przygotowany, „wyrok sobie spożywa i pije”. Są to najmocniejsze
słowa, jakich możemy użyć – mówi ks. kard. Antonio Canizares Llovera. Hierarcha
podkreśla, że biskupi, rozważając odmowę udzielenia Komunii św. proaborcyjnym
politykom w ich diecezjach, powinni kierować się zasadą „caritas in veritate”
(„miłość w prawdzie”). – Zasada ta powinna być stosowana w pierwszej kolejności
przez polityków, kiedy przystępują do Komunii św., a następnie przez biskupów,
którzy decydują o tym, czy udzielić takiej osobie Komunii św., czy też jej
odmówić – podkreśla ks. kard. Canizares.
Prefekt Kongregacji Kultu Bożego i
Dyscypliny Sakramentów przypomina, że obowiązkiem biskupów i księży jest
poinstruowanie katolickich polityków, którzy odmawiają zaakceptowania
katolickiego nauczania na temat życia, by pomóc im zrozumieć doniosłość tego, co
czynią. – Kiedy aprobują oni prawo przeciw życiu, opowiadają się za aborcją czy
eutanazją, księża i biskupi powinni o tym mówić – zaznacza.

MP

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl