Ewangelia

VI niedziela wielkanocna

tak i Ja was umiłowałem. Wytrwajcie w miłości mojej! Jeśli będziecie
zachowywać moje przykazania, będziecie trwać w miłości mojej, tak jak Ja
zachowałem przykazania Ojca mego i trwam w Jego miłości. To wam powiedziałem,
aby radość moja w was była i aby radość wasza była pełna. To jest moje
przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem. Nikt nie
ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich. Wy
jesteście przyjaciółmi moimi, jeżeli czynicie to, co wam przykazuję. Już was nie
nazywam sługami, bo sługa nie wie, co czyni pan jego, ale nazwałem was
przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego. Nie
wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli
i owoc przynosili, i by owoc wasz trwał – aby wszystko dał wam Ojciec, o
cokolwiek Go poprosicie w imię moje. To wam przykazuję, abyście się wzajemnie
miłowali.

J 15,9-17

***

Dar podtrzymujący życia

Nasz Dziennik, 2012-05-
13

W okresie Bożego Narodzenia i Wielkanocy podczas niedzielnej Liturgii Słowa
Kościół proponuje teksty Ewangelii według św. Jana. Ponieważ powstała ona
najpóźniej, zawiera nie tylko fakty, ale i pogłębione spojrzenie na wydarzenia
zbawcze. Jednym z kluczowych momentów Dobrej Nowiny jest miłość Boża. Pojmujemy
ją na wzór miłości ludzkiej. Targana namiętnościami, często zatrzymująca się na
powierzchni relacji – określana greckim terminem "eros" – jest zdominowana
zależnością: ja kocham ciebie, ty powinieneś kochać mnie. Zwykle opiera się na
wzajemności (jeśli jej zabraknie, mówimy, że jest nieszczęśliwa). W praktyce
bardziej koncentrujemy się na jej szukaniu niż dawaniu. Tworzy się swoisty
zamknięty krąg. Miłość ewangeliczna, nazywana "agape" bądź "caritas", rozrywa
zamknięte koło, które bardzo łatwo może się zamienić w egoizm celebrowany przez
dwoje ludzi. Jej podstawowa zasada brzmi następująco: jak ja kocham ciebie, ty
kochaj swojego brata – pomnóż to, co otrzymałeś. Nie jest to zatem zwykła
wymiana, ale raczej dar podtrzymujący życie w innych. Innymi słowy: to miłość,
która nie jest patrzeniem na siebie – jak pisał Exupéry – ale spojrzeniem w tym
samym kierunku. "To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak
jak Ja was umiłowałem", mówi Jezus. To zdanie określa istotę chrześcijaństwa.
Dodajmy – którą zbyt często gubimy.

ks. Paweł Siedlanowski

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl