Czy Polska będzie Polską?


Ks. prof. Jerzy Bajda

Podana w wiadomościach Radia Maryja i skomentowana w „Naszym Dzienniku” informacja o projektach Rady Europy, aby narzucić wszystkim państwom prawo legalizujące aborcję na życzenie, jest nie tylko czymś oburzającym i potwornym, ale także zmusza do głębokiej refleksji. Narzuca się pytanie, jakie są istotne przyczyny, dla których Unia Europejska brnie tak zdecydowanie w kierunku cywilizacji śmierci, depcząc po drodze nie tylko prawo moralne, ale także wszystkie prawa logiki i cały sens prawa, które z natury swej ma bronić człowieka.

Na tle dotychczasowej historii Unii niestety nie wygląda na to, że projekt Rady byłby jakimś nieprzemyślanym wybrykiem. Raczej wszystko wskazuje na to, że jest to stała i konsekwentna linia polityczna, zmierzająca do wymazania z Europy ostatnich śladów chrześcijaństwa. Jest w tym jednak jakiś obłęd. Bo gdyby te projekty choć w jakimś punkcie służyły człowiekowi, gdybyż choć miały jakiś promyk humanizmu, gdyby w czymś promowały coś, co się zawsze nazywało kulturą, byłoby jakoś zrozumiałe, że nawet dokument prawnie chybiony ma jakąś rację bytu. Tymczasem w tym projekcie nie ma niczego, co dałoby się obronić z punktu widzenia ogólnej wizji Europy czy ideowych przesłanek kultury. Nie wiadomo, co bardziej należałoby podziwiać: czy tupet i arogancję tej Rady, czy zupełny zanik wrażliwości moralnej na najgłębsze wartości człowieczeństwa.

Jawnie i cynicznie broniąc przestępstwa, a nawet promując zbrodnię, Rada Europy, a wraz z nią cała Unia, traci cały swój autorytet jako instytucja polityczna odgrywająca rolę superpaństwa. Papież Benedykt XVI wielokrotnie przypominał zasadę sformułowaną w chrześcijańskiej starożytności, że „państwo bez sprawiedliwości jest tylko bandą łotrów”. Czy mamy taką bandę zbójecką respektować, uznawać jej autorytet? Kto chce, niech kłania się Unii Europejskiej wraz z jej „radziecką” tradycją, kto chce, niech się podlizuje władzom z Brukseli, ja ich nigdy nie uznam za władzę, której miałaby podlegać Polska. Polska, która poniosła tyle ofiar dla obrony swojej niepodległości, a także dla obrony honoru europejskiej wolności przed różnego rodzaju tyranią niszczącą Europę i jej kulturę, ta Polska miałaby stanąć w szeregu niewolników spełniających podłe i antyludzkie rozkazy? Jeżeli obecny rząd polski chce odzyskać honor i dobre imię wśród Polaków, powinien tym panom z Rady Europy powiedzieć gromkie NIE! Powinien to powiedzieć tak głośno, aby to było słyszane w całej Europie. Ten rząd i parlament powinien przedsięwziąć właściwe środki prawne, na poziomie konstytucyjnym, które zapobiegłyby wszelkim takim „radzieckim” interwencjom na przyszłość. Rząd powinien uczynić wszystko, aby nikt nie nakłaniał nas, Polaków, do podłości i zbrodni. Ale jeśli ten rząd tego nie zrobi i tylko będzie się wewnątrz targował, za jaką cenę warto Polskę sprzedać przy okazji ratyfikacji traktatu reformującego, to ja powiem, że to nie jest rząd, że to jest nowa Targowica. Tu już idzie gra o wszystko. Albo Polska będzie Polską, albo jej nie będzie. Oby Bóg oświecił umysły naszych polityków, aby nie okazali się do końca Judaszami.

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl