Awaryjne lądowanie

Lecący ze Stanów Zjednoczonych Ameryki samolot Polskich Linii Lotniczych LOT wylądował awaryjnie na warszawskim lotnisku im. Fryderyka Chopina, ponieważ podwozie się nie wysunęło. Mimo to pilot – kapitan Tadeusz Wrona, któremu towarzyszyły dwa samoloty F-16 perfekcyjnie przeprowadził lądowanie awaryjnie. Pasażerom i załodze nic się nie stało.

Na pokładzie samolotu znajdowało się 220 osób. Wśród nich był o. Piotr Chyła – wikariusz prowincjała
Warszawskiej Prowincji Redemptorystów, który zwraca uwagę na wielki kunszt kapitana i ogromne wsparcie załogi samolotu. Gdy już miało dojść do awaryjnego lądowania załoga przekazała pasażerom wszystkie niezbędne informacji, spodziewano się najgorszego – wspomina o. Piotr Chyła.

 

Joanna Modzelewska, przewodnicząca i pełnomocnik zw. zawodowego pilotów PLL LOT SA mówi, że kapitan był bardzo dobrze wyszkolony, tak jak i inni piloci, którzy latają na długich dystansach. Są to osoby z bardzo dużym doświadczeniem zawodowym, mają wylatane po 13, 14, 15 tys. godzin w powietrzu – dodała.

 

Za profesjonalizm m.in. pilotów i załogi samolotu podziękował sam prezes LOTu. Joanna Modzelewska mówi, że doświadczenie pilotów powinno być doceniane również w postaci wyższych wynagrodzeń. Istnieje bowiem obawa, że w przyszłości pojawi sie sytuacja, w której tak dobrych pilotów zacznie spółce brakować.

 

Jeśli natomiast chodzi o kwestie techniczne samolotu i dokładne przyczyny awarii – to ustalą je eksperci z Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych.

Wcześniej prezes LOTu poinformował, że już pół godziny po starcie załoga sygnalizowała usterkę centralnego systemu hydraulicznego. Marcin Piróg zapewnił przy tym, że Boeing 767 miał 14 lat, należał do najmłodszych z floty długodystansowej i był w dobrym stanie technicznym.

 

Źródło: RIRM

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl