Macedońska policja użyła gazu łzawiącego na granicy z Grecją
Dziesiątki migrantów ucierpiało w niedzielę, gdy macedońska policja użyła gazu łzawiącego wobec kilkusetosobowej grupy, która próbowała sforsować ogrodzenie na grecko-macedońskiej granicy – poinformował przedstawiciel organizacji Lekarze bez Granic (MsF).
„Kilkadziesiąt osób ucierpiało, większość miała problemy z oddychaniem. Trzy osoby zostały przewiezione do szpitala w Kilkis”, miasta w pobliżu Idomeni, gdzie doszło do incydentu – powiedział przedstawiciel MsF Achileas Cemos, cytowany przez AFP.
Macedońska policja użyła gazu łzawiącego, żeby odeprzeć ok. 500 migrantów napierających na ogrodzenie rozległego i prowizorycznego obozowiska dla uchodźców w Idomeni, po greckiej stronie przejścia na granicy z Macedonią. Protestujący, którzy obrzucali macedońską policję kamieniami, nie zdołali przedostać się przez ogrodzenie.
Grecja potępiła użycie siły wobec migrantów. „Niekontrolowane użycie środków chemicznych, gumowych pocisków i granatów ogłuszających wobec osób w trudnej sytuacji, a zwłaszcza zrobienie tego bez powodu, jest niebezpieczne i godne pożałowania” – powiedział przedstawiciel greckich władz Jeorjos Kyritsis.
Migranci zaczęli swoją akcję w niedzielę rano, kiedy po obozowisku rozeszły się informacje, że władze Macedonii zamierzają otworzyć granicę.
Obecnie w Grecji przebywa ok. 50,2 tys. migrantów, w tym ok. 12 tys. w obozowisku w Idomeni, gdzie panują coraz gorsze warunki bytowe; obóz przygotowano początkowo na przyjęcie 2,5 tys. ludzi.
PAP/RIRM