MŚ 2014. Rywalizacja w cieniu gigantów
Dziś o północy czasu polskiego w Cuiabie zmierzą się ze sobą reprezentacje Chile oraz Australii. Będzie to mecz w ramach grupy B piłkarskiego mundialu. Chociaż to spotkanie nie wywołuje takiego zainteresowania jak starcie Hiszpanii z Holandią, może być niezwykle istotne w kontekście walki o awans do fazy pucharowej. Zwycięzca tego pojedynku postawi się w bardzo korzystnej sytuacji przed kolejnymi bataliami.
Chile namiesza w grupie B?
W tym meczu jako faworyta ogromna większość kibiców wymienia Chile. Nie ma w tym przypadku. Ekipa z Ameryki Południowej bardzo dobrze prezentowała się w eliminacjach na swoim kontynencie, kończąc je na trzecim miejscu. Ekipa, którą prowadzi Jorge Sampaoli ma w swoim składzie zawodników, grających w czołowych klubach europejskich. Przeciętny fan piłki nożnej, zapytany o to, których piłkarzy chilijskich zna, z pewnością wymieni Arturo Vidala z Juventusu Turyn bądź Alexisa Sancheza z Barcelony. Zawodnicy tacy, jak Eduardo Vargas (Valencia), Gary Medel (Cardiff City) czy Mauricio Isla (Juventus) również gwarantują sportową jakość. Można spotkać głosy mówiące o tym, iż ta reprezentacja będzie w stanie wyjść z grupy. Jeżeli Vidal i spółka nie zlekceważą rywala, powinni zdobyć komplet punktów. Australia to zespół w większości składający się z graczy niedoświadczonych. Występ na mundialu będzie dla nich niesamowitym doświadczeniem. Na lidera drużyny typuje się Tima Cahilla, w przeszłości grającego w angielskim Evertonie. Dla podopiecznych Ange Postecoglou każdy punkt będzie traktowany jako wielka niespodzianka. To jednak mało realne.
Forma:
Dyspozycja graczy Chile wyraźnie idzie w górę. Podopieczni Sampaoliego w pokonanym polu pozostawili Egipt czy Kostarykę. La Roja napędzili również sporo strachu faworyzowanym Niemcom oraz Brazylijczykom, ulegając im nieznacznie. Chilijczycy mają również na rozkładzie Anglików, których pokonali w zeszłym roku na Wembley 2:0! Australia w ostatnich meczach prezentowała się słabo. Uległa Chorwacji oraz Ekwadorowi, zremisowała z RPA. W ubiegłym roku doznała upokarzających porażek z Francją i Brazylią (po 6:0)
Chile- pięć ostatnich spotkań:
Irlandia Północna (d) 2:0 E. Vargas, Pinilla
Egipt (d) 3:2 E. Vargas 2, Diaz
Niemcy (w) 0:1
Kostaryka (d) 4:0 Albornoz, P. Hernandez 2, Munoz
Brazylia (w) 2:1 E. Vargas
Australia- pięć ostatnich spotkań:
Chorwacja (w) 0:1
RPA (d) 1:1 Cahill
Ekwador (d) 3:4 Cahill, Jedinak
Kostaryka 1:0 (d) Cahill
Kanada 3:0 (w) Kennedy, Vidosić, Leckie
Przewidywane składy:
Chile: Claudio Bravo – Gonzalo Jara, Gary Medel, Eugenio Mena – Marcelo Diaz, Mauricio Isla, Arturo Vidal, Jean Beausejour, Jorge Valdivia – Alexis Sanchez, Eduardo Vargas
Australia: Matthew Ryan – Ivan Franjić, Matthew Spiranović, Ryan McGowan, Jason Davidson – Mark Milligan, Mile Jedinak, Matthew Leckie, Mark Bresciano, Tommy Oar – Tim Cahill
Nasz typ- 3:0
Sport/ RIRM