M. Wassermann: Przekonamy krakowian, że warto postawić na zmianę i dynamikę działania

Kampania dopiero przed nami i mam nadzieję, że przekonamy krakowian do tego, że warto postawić na zmianę i dynamikę działania – powiedziała kandydatka PiS na prezydenta Krakowa Małgorzata Wassermann w telewizji internetowej wPolsce.pl.

Jak zapowiedziała, w kampanii skupi się na problemach, które wypływają od samych mieszkańców, tj. nieprzemyślanej i chaotycznej zabudowie miasta oraz smogu.

Pytana o to, czy unikała prekampanii, Małgorzata Wassermann stwierdziła, że „trzeba rozróżnić działania, które podejmowała i podejmuje w Krakowie, od typowej regularnej kampanii, przez którą rozumie konwencję wyborczą, różne wydarzenia medialne o dużym rozgłosie”.

„Chcę bardzo wyraźnie podkreślić, że to nie znaczy, że przez ten cały okres kilku miesięcy od maja nie wykonuję pracy w Krakowie. Niemal codziennie spotykam się z mieszkańcami, niemal codziennie rozwiązuję ich problemy i nawet teraz, przed rozmową z państwem, zapoznaję się z kolejnymi bieżącymi problemami w Krakowie. Przygotowuję się do kolejnego spotkania, które będzie miało miejsce w niedzielę w Kantorowicach” – powiedziała Małgorzata Wassermann.

Pytana, na jakich problemach skupi się w kampanii, kandydatka na prezydenta Krakowa stwierdziła: „W Krakowie jest kilka takich tematów, które wypływają od samych mieszkańców”.

„Takim najbardziej chyba palącym problemem dzisiaj to jest chaotyczna, nieprzemyślana zabudowa miasta” – stwierdziła powołując się na liczne protesty mieszkańców poszczególnych dzielnic w sprawie budowy nowych budynków.

„Mówiąc wprost – mieszkańcy oczekują uczciwej polityki i zagospodarowania przestrzennego; tego, aby pozwolenia na budowę albo wuzetki nie były wydawane w sposób budzący zastrzeżenia; aby nie było grupy uprzywilejowanych deweloperów” – powiedziała Wassermann. Przywołała przykład ul. Wrocławskiej, „która została już tak zabudowana, że ukończenie kolejnego osiedla w zasadzie spowoduje kompletny krach komunikacyjny dla wszystkich, którzy tam mieszkają”.

Jako kolejny temat, „dość oczywisty i wywołany przez mieszkańców”, wskazała „temat smogu”.

„Kraków jest miastem wyjątkowym, które w dużej części rozpoczęło dyskusję na ten temat, i na pewno z mojej strony tu będą szły różne propozycje” – zapowiedziała kandydatka. Powołała się na konsultacje z pełnomocnikiem do walki o czyste powietrze i z Ministerstwem Środowiska.

„Dlatego że po raz pierwszy chcielibyśmy pokazać, że jest możliwa walka z tym problemem nie tylko na poziomie prezydenta czy sejmiku, ale też w powiązaniu ze wszystkimi siłami i środkami, które zaangażuje rząd polski. A wiemy, że premier Mateusz Morawiecki ten problem dostrzega i uważa, że on jest bardzo ważny” – podkreśliła posłanka.

Jak dodała, „są to kwestie podstawowe, ale oczywiście jest mnóstwo takich mniejszych tematów, które być może są istotne dla konkretnych dzielnic, jak kwestie komunikacji, dróg, miejsc do parkowania i tereny zielone”.

„Mogę zagwarantować, że te wszystkie głosy, które nie zostały do tej pory wysłuchane, przeze mnie będą wysłuchane” – dodała kandydatka na prezydenta Krakowa.

Wyraziła także przekonanie, że likwidacja Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu i odwołanie wiceprezydent Elżbiety Koterby to działania „absolutnie konieczne, zdecydowanie spóźnione i pokazujące, że prezydent robi cokolwiek dla tego miasta tylko i wyłącznie w obliczu kampanii”.

Małgorzata Wassermann zapewniła także, że gdyby została prezydentem Krakowa, to „nie zamierza tępić środowiska deweloperów”.

„Zamierzam stosować równe reguły w stosunku do wszystkich deweloperów oraz równe reguły jeżeli chodzi o wszelkie warunki i pozwolenia na budowę. W związku z powyższym i oni będą mogli to robić, ale już na pewno nie w sposób wybiórczy” – powiedziała.

Odniosła się także do pytania, czy urzędnicy krakowscy mają się czego bać, gdyby została prezydentem.

„Tego rodzaju obawy są mocno przesadzone i kompletnie nieprawdziwe, dlatego że musiałabym być osobą niespełna rozumu, gdybym chciała zwalniać urzędników pracujących w magistracie. Jaki miałby być powód do tego, żebym ja chciała zwolnić siedem czy osiem tysięcy wykwalifikowanych, dobrze pracujących urzędników? I gdzie ja dzisiaj miałabym szukać ich następców? Przecież to jest kompletnie nielogiczne” – powiedziała Małgorzata Wassermann.

„Jedyną rzeczą, którą zapowiedziałam i którą robię w każdym miejscu, do którego przychodzę, to przegląd kadr. I prawda jest taka, że zawsze dbam o to, aby ludzie, którzy ciężko pracują, byli bardzo dobrze wynagradzani; natomiast ludzie, którzy nie pracują i nie są pracą zainteresowani, ze mną długo współpracować nie będą” – stwierdziła.

„Nie mam i nigdy nie miałam takich tendencji, abym przychodziła do nowego miejsca i rozpoczynała od zwalniania kogokolwiek. Nie będzie takich decyzji i one są nieracjonalne” – podkreśliła.

Pytana o różnice w lipcowych sondażach, według których Jacek Majchrowski mógł liczyć na 46 proc. poparcia, a ona na 26 proc., posłanka Małgorzata Wassermann stwierdziła, że jej sztab podjął decyzję, że nie będzie odwoływał się do sondaży.

„Mimo że posiadamy najnowszy sondaż, zrobiony bardzo rzetelnie i bardzo szczegółowo, który tę różnicę praktycznie między nami niweluje, decyzją sztabu nie będziemy tego sondażu publikować. Myślę, że po pierwsze tamten wynik był nieprawdziwy, przynajmniej odbiegający od naszego sondażu, a po drugie mam taką nadzieję, że kampania dopiero przed nami i przekonamy krakowian co do tego, że warto postawić na zmianę, na dynamikę, pewną szybkość działania” – podkreśliła Małgorzata Wassermann.

PAP/RIRM

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl