Liga Europejska. Legia ośmieszona w Neapolu
Legia Warszawa uległa SSC Napoli 2:5 w ostatniej kolejce fazy grupowej Ligi Europejskiej. Piłkarze ze stolicy nie poradzili sobie z włoskim klubem, w którym zabrakło największych gwiazd. Bramki dla Napoli zdobyli Nathaniel Chalobah, Lorenzo Insigne, Jose Callejon oraz Dries Mertens (dwie). Dla Legii trafili Stojan Vranjes i Aleksandar Prijović.
Żeby marzyć o awansie, piłkarze Legii musieli wygrać pojedynek w Neapolu i liczyć na remis w meczu FC Midtjylland z Club Brugge. Włosi do spotkania z Legią przystąpili bez swoich największych gwiazd. Poza kadrą znaleźli się Marek Hamsik, Faouzi Ghoulam i Gonzalo Higuain, a na ławce zasiedli m.in. Raul Albiol, Allan, Jorginho i Jose Callejon.
Kontrolę na boisku od początku przejęli gospodarze. Już w 9. minucie wykazać musiał się Dusan Kuciak, który zatrzymał uderzenie Driesa Mertensa z dwudziestu metrów. Dziesięć minut później, po strzale Davida Lopeza i rykoszecie od Michała Pazdana, Wojskowych od utraty gola uratowała poprzeczka.
Miejscowi swoją przewagę udokumentowali w 32. minucie, kiedy to do siatki trafił Nathaniel Chalobah. Anglik w sytuacji sam na sam z Kuciakiem nie dał Słowakowi najmniejszych szans i otworzył rezultat spotkania. Kibice nie musieli czekać długo na kolejne trafienie. Piłkę w polu karnym gości przejął Lorenzo Insigne i z łatwością pokonał słowackiego golkipera.
Kilka minut po przerwie na boisku pojawił się Jose Callejon. Hiszpan niemal od razu zaznaczył swoją obecność na boisku. 28-latek zamienił na bramkę wstrzelenie futbolówki w szesnastkę rywali przez Driesa Mertensa. Legioniści, którzy w pierwszej części spotkania niemal nie istnieli, zdołali wypracować sobie dogodną okazję tuż po zejściu Nemanji Nikolicia. Aleksandar Prijović dograł spod końcowej linii boiska na dziesiąty metr do Stojana Vranjesa, a ten pewnym strzałem pokonał Gabriela.
Podopiecznych Stanisława Czerczesowa na ziemię szybko sprowadził Mertens. Belg przymierzył sprzed pola karnego, a bezradny Kuciak mógł jedynie odprowadzić piłkę wzrokiem. Niesamowicie aktywny w drugiej połowie belgijski piłkarz chwilę później ośmieszył Łukasza Brozia i Igora Lewczuka. Próbował pokonać bramkarza warszawskiej drużyny, ale swój błąd naprawił Lewczuk, który zatrzymał futbolówkę na linii bramkowej. Do piłki dopadł jeszcze Callejon, ale trafił jedynie w słupek.
W doliczonym czasie gry padły jeszcze dwa (!) gole. Najpierw indywidualną akcję strzałem za kołnierz Kuciaka zakończył Mertens, a następnie do siatki trafił Aleksandar Prijović. W 1/16 finału obok Napoli kibice futbolu będą mogli oglądać piłkarzy Midtjyllandu, którzy zremisowali dziś na własnym stadionie z Club Brugge 1:1.
* * *
SSC Napoli – Legia Warszawa 5:2 (2:0)
Nathaniel Chalobah 32’ Lorenzo Insigne 39’ Jose Callejon 57’ Dries Mertens 65’ 90’ – Stojan Vranjes 62’ Aleksandar Prijović 90’
Napoli: Gabriel – Christian Maggio, Vlad Chiriches (79’ Sebastian Luperto), Kalidou Koulibaly (68’ Raul Albiol), Ivan Strinić – David Lopez, Mirko Valdifiori, Nathaniel Chalobah – Omar El Kaddouri, Lorenzo Insigne (55’ Jose Callejon), Dries Mertens
Legia: Dusan Kuciak – Bartosz Bereszyński, Igor Lewczuk, Michał Pazdan, Łukasz Broź – Stojan Vranjes, Tomasz Jodłowiec, Ondrej Duda (71’ Ivan Trickovski) – Guilherme, Nemanja Nikolić (60’ Aleksandar Prijović), Michał Kucharczyk (79’ Pablo Dyego)
Żółte kartki: Ivan Strinić, Nathaniel Chalobah (Napoli)
Sport.RIRM