Samodzielne myślenie ostoją wolności

Z Lechem Makowieckim, poetą, pieśniarzem, autorem płyt "Katyń 1940" i
"Patriotyzm", rozmawia Agnieszka Żurek

Na okładce Pana najnowszej płyty pt. "Patriotyzm", którą można będzie kupić
podczas Dziękczynienia w Rodzinie w Centrum Polonia in Tertio Millennio w
Toruniu, widnieje zdjęcie Pańskiego dziadka w mundurze legionisty.

– Mój dziadek, śp. Teofil Makowiecki, jest dla mnie ikoną patriotyzmu. Walczył o
wolną Polskę, służąc pod Komendantem Piłsudskim w 1920 roku. Bronił
niepodległości Rzeczypospolitej w roku 1939. Zginął zamordowany bestialsko przez
Niemców za odmowę podpisania volkslisty. Oryginał jedynej fotografii dziadka
Teofila, jaka przetrwała wojenną zawieruchę, został mi przekazany przez mojego
tatę. Kiedy więc zamknąłem płytę pt. "Patriotyzm", przypominającą świat wartości
wyznawanych przez moich przodków, jej okładka z portretem Teofila żołnierza
wydała mi się optymalnym wyborem…

Szczególnie przejmującą pieśnią z płyty "Patriotyzm" jest ballada pt. "Wołyń
1943". Mówi ona o dokonanym przez UPA ludobójstwie na Polakach.

– Jestem zasmucony ciszą medialną panującą wokół tej zbrodni. To wygląda wręcz
jak zmowa. Podziwiam ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego za odwagę i upór w
przypominaniu o wołyńskiej hekatombie. Skala i bestialstwo tego mordu przerasta
nasze wyobrażenie o tym, do czego może być zdolny człowiek. W Katyniu,
Charkowie, Twerze i w innych miejscach w sposób "humanitarny", strzałem w tył
głowy, zabito ponad dwadzieścia tysięcy polskich oficerów. Na Kresach banderowcy
w sadystycznej rzezi torturowali i zamordowali wielokrotnie większą liczbę
bezbronnych kobiet, dzieci, niemowląt i starców (mężczyźni byli wtedy przeważnie
na robotach lub w wojsku). Dlatego moja ballada "Wołyń 1943" niesie tak
porażające przesłanie. A jak jest przyjmowana przez młodzież? Proszę poczytać
wpisy na YouTube… To często komentarze pisane ze ściśniętym gardłem, przez
łzy…

Wybrane przez Pana piosenki z ostatniej płyty dotykają w różnych wymiarach
zagadnienia wolności. Czy sądzi Pan, że obecnie w Polsce wolność jest zagrożona?

– Są różne rodzaje wolności: np. osobista czy ekonomiczna. Współczesne
"niewolnictwo" to również zatruwanie umysłów młodzieży przez manipulacje
medialne, osaczanie obywatela przez aksamitny (zrazu) totalitaryzm państwowy czy
zakulisowe gry obcych mocarstw celem przejęcia kontroli nad nami. Technika
poszła już bardzo daleko; być może jesteśmy ostatnim pokoleniem myślącym jeszcze
samodzielnie… A może tak nam się tylko wydaje? Może obraz telewizyjny sączy
już – wprost do naszego mózgu – podprogowe przekazy? Obserwując zachowania
niektórych osobników, zastanawiam się, czy potrafią jeszcze analizować zdarzenia
i wyciągać logiczne wnioski. Tak, niewątpliwie zachowanie umiejętności
samodzielnego myślenia jest najważniejszą ostoją zachowania wolności.

Na ile zbieżna jest Pańska definicja patriotyzmu z wizją służby Polsce,
której hołdował Pana dziadek?

– Żyliśmy w innych światach. My nie musimy dziś umierać na barykadach w obronie
naszych rodzin i Ojczyzny. Przed nami stoją inne wyzwania, wymagające mądrości i
odważnych decyzji. Ale świat jest powtarzalny, ścierają się w nim wciąż
przeróżne idee, rodzą coraz to nowe zagrożenia. Nie zauważając ich – przez swą
głupotę czy lekceważenie – przegramy wszystko, co jest dla nas drogie: naszą
wolność, nasz kraj, nasz dom, w końcu – życie nasze i najbliższych nam osób. Mój
dziadek – zanim umarł – zdążył przekazać memu ojcu świat swoich wartości. Ja
przejąłem go od swego ojca i przekazuję dalej – moim dzieciom, wnukom. Jeśli w
tym łańcuchu zabraknie jednej z tych dwóch rzeczy (tzn. potomstwa lub idei),
łańcuch pokoleniowy zostanie przerwany. A wtedy nasz świat przejmą inne nacje,
religie, systemy. Demoralizacja i brak zasad zniszczyły już niejedną
cywilizację.
 

Dziękuję za rozmowę.

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl