Ziobro: Tusk, Arłukowicz i Kopacz mogą stanąć przed TS

SP będzie dążyć do rozliczenia obecnej ekipy rządzącej za zapaść w służbie zdrowia. Chcą wyciągnięcia wobec rządu konsekwencji prawnych, politycznych, konstytucyjnych i karnych.

Przy zwiększonych nakładach finansowych na system opieki zdrowotnej  pacjenci nie otrzymują m.in. należnej opieki, a kolejki do lekarzy się wydłużają.

Mnożą się skandale i konflikty w służbie zdrowia i NFZ – tak być nie może. Rząd powinien ponieść odpowiedzialność – powiedział europoseł Zbigniew Ziobro, lider SP.

Minister Arłukowicz, premier Tusk oraz były minister zdrowia, a obecnie marszałek Ewa Kopacz w przyszłości mogą za to stanąć przed Trybunałem Stanu.

– Jako Solidarna Polska będziemy dążyć do rozliczenia tego rządu. Do konsekwentnego rozliczenia również prawno-karnego, konstytucyjnego, politycznego za doprowadzenie do tak gigantycznych problemów, które spotykają Polacy chorzy, wymagający specjalistycznej opieki lekarskiej. Jeżeli 30 mld nie wiadomo gdzie wsiąknęło, to jest to powód, żeby stawiać wniosek do Trybunału Stanu. Wiemy, że nie teraz, ale zapowiadamy, żeby ta władza nie czuła się bezkarna, żeby wiedziała, że może spotkać ją odpowiedzialność za to, jak źle rządzi. Że w przyszłości Trybunał Stanu, jeśli się należy panu Donaldowi Tuskowi, panu Arłukowiczowi, pani Kopacz, to na pewno za doprowadzenie do zapaści w Służbie Zdrowia mimo wpompowania co roku 30 mld więcej niż było to kilka lat wcześniej. Właśnie w ten obszar związany z bezpieczeństwem zdrowotnym Polaków – zaznaczył Zbigniew Ziobro.

W ostatnich latach podwoiły się wydatki na służbę zdrowia w Polsce, co nie wpłynęło na jakość usług, a nawet obniżyło standardy. Pacjenci są traktowani przedmiotowo, a rząd nie panuje nad zaistniałym bałaganem – dodał.

– Wydany niedawno raport NIK stwierdza, że mimo tak ogromnych nakładów, które wzrosły, kolejki do specjalistów w Polsce dramatycznie wydłużają się. Dostęp do specjalistycznej opieki medycznej, w tym ludzi ciężko chorych, gwałtownie się pogarsza. Rodzi się pytanie, co stało się z tymi 30 mld? Bo przypomnę, kiedy byłem jeszcze ministrem sprawiedliwości, na NFZ wydawano ok . 30 mld zł. W tej chwili ta suma się podwoiła, to jest ponad 60 mld zł. Jest wielce prawdopodobne, że gro tych pieniędzy jest roztrwonionych, że są te pieniądze rozkradane, że mamy do czynienia z korupcją i że zupełnie nad tym nie panuje Donald Tusk i ministrowie zdrowia, którzy z jego ręki tą sprawą się zajmują czy zajmowali – ocenił lider SP.

RIRM