Zamachy się nasilą? Prof. M. Ryba: bardzo możliwe
Eksperci ostrzegają – fala ataków terrorystycznych będzie się nasilać. Wczoraj w serii zamachów w Tunezji, Kuwejcie i Francji zginęło kilkadziesiąt osób.
Ponad trzydzieści osób zostało zabitych na jednej z tunezyjskich plaż. W większości ofiarami są turyści zagraniczni – Brytyjczycy, Niemcy i Belgowie. Wśród zabitych nie ma Polaków.
Do kolejnego ataku doszło w Kuwejcie. Bojownik tzw. Państwa Islamskiego wysadził się w meczecie. W efekcie kilkadziesiąt osób zginęło a ponad 200 jest rannych.
We Francji, niedaleko Lyonu, mężczyzna utożsamiający się z Państwem Islamskim przeprowadził atak terrorystyczny na zakłady gazowe. Jedna osoba nie żyje, kilka jest rannych.
Prof. Mieczysław Ryba spodziewa się, że celem ataków dżihadystów mogą być nie tylko kraje bliskiego wschodu czy Afryki, ale również Europa Zachodnia czy USA. Ekspert zwraca uwagę, że popełniono wiele błędów w relacjach zachodu ze światem Islamu.
– Obawiam się, że to może się zintensyfikować. Zwłaszcza, że pamiętajmy, iż to są kraje morza śródziemnego, gdzie jest duży i nasilony ruch turystyczny i wrażenie – w sensie świata zachodniego – przy tego typu skali zamachów będzie bardzo duże. Wydaje mi się więc, że zachód zrobił błędnie wiele rzeczy, jeśli idzie o relacje ze światem islamskim, a to, co widzimy – mimo zapowiedzi wielu liberałów, którzy mówią, że mamy do czynienia z dialogiem – to po prostu wojna cywilizacyjna, która przybiera nieraz formy bardzo drastyczne – choćby zamachów terrorystycznych – mówi prof. Mieczysław Ryba.
Polskie MSZ odradza wyjazdów do Tunezji, a także na tereny przygraniczne z Libią i Algierią. Większość biur podróży zawiesiło wycieczki do pierwszego z państw.
RIRM