fot. tv trwam

[TYLKO U NAS] prof. K. Pawłowicz: Warszawa i jej lewacki prezydent Trzaskowski na czas żałoby po J. Olszewskim nie wywiesiła nawet flag

Pogrzeb Jana Olszewskiego pokazał przy okazji brzydkie twarze wielu środowisk. (…)Warszawa i jej lewacki prezydent Trzaskowski na czas narodowej żałoby po wielkim patriocie jakim był były premier J. Olszewski, nie wywiesiła nawet flag. (…) Nikt z władz miasta Warszawa ani z opozycji nie przybył na uroczystości pogrzebowe, by choćby najzwyczajniej w świecie podziękować Janowi Olszewskiemu – mówiła w felietonie „Myśląc Ojczyzna” na antenie Radia Maryja poseł PiS prof. Krystyna Pawłowicz.

Polityk w swoim felietonie odniosła się do postaci zmarłego niedawno byłego premiera Jana Olszewskiego. Przypomniała, że rząd Jana Olszewskiego był pierwszym rządem po 1989 roku, który rzeczywiście realizował polskie interesy, jednak został obalony „przy pomocy współpracowników tajnych służb PRL-owskich”.

– Którzy bronili się nie tyle przed ujawnieniem ich agenturalnej przeszłości przez sejmową uchwałę o lustracji, ile bronili za wszelką cenę pozostania na terenie Polski rosyjskich wojsk. Premier J. Olszewski swym szyfrogramem do będącego już z wizytą w Moskwie Lecha Wałęsy – ówczesnego polskiego prezydenta – zablokował umowę, którą Lech Wałęsa chciał z Rosją podpisać, która to umowa pozwalała na utworzenie na terytorium byłych baz rosyjskich w Polsce, eksterytorialnych, tj. wyjętych spod kontroli RP tzw. terenów współpracy gospodarczej polsko-rosyjskiej. Byłoby to oczywiste utrwalenie okupacji sowieckiej w Polsce i pozostawienie rosyjskich enklaw działających przeciwko państwu polskiemu – zaznaczyła poseł.

Prof. Krystyna Pawłowicz zwróciła uwagę na zachowanie przedstawicieli opozycji, w szczególności Platformy Obywatelskiej, w czasie żałoby oraz pogrzebu byłego premiera.

– Pogrzeb Jana Olszewskiego pokazał też przy okazji brzydkie twarze wielu środowisk. Mściwa, antypolska Platforma Obywatelska, która niestety osobą nowego prezydenta Warszawy R. Trzaskowskiego niszczy teraz tę Warszawę, demoralizuje dzieci i młodzież zaciera patriotyczne tradycje stolicy, przywraca ulicom nazwy imion komunistycznych zbrodniarzy, więc ta Warszawa i jej lewacki prezydent Trzaskowski na czas narodowej żałoby po wielkim patriocie jakim był były premier J. Olszewski, nie wywiesiła nawet flag. Nikt z władz miasta, w którym żył i pracował dla Polski, dla którego walczył jako harcerz w Powstaniu Warszawskim, który był w Armii Krajowej, który bronił opozycji w politycznych procesach, i to bronił bezpłatnie, więc nikt z władz miasta Warszawa ani z opozycji nie przybył na uroczystości pogrzebowe, by choćby najzwyczajniej w świecie podziękować Janowi Olszewskiemu – akcentowała polityk.

Na uroczystościach pogrzebowych śp. Jana Olszewskiego nie pojawili się również przedstawiciele władz organizacji adwokatów.

– Skądinąd wiem, że przybyło ze sztandarem do katedry św. Jana kilku przedstawicieli Rady Adwokackiej warszawskiej, średniego pokolenia, którzy uratowali honor tej korporacji, która tak bardzo sprzeniewierza się polskim wartościom konstytucyjnym. Wielu adwokatów, a szczególnie władze adwokatury, ostentacyjnie wspierają dziś antypaństwowy bunt sędziów i opozycji. Może i dobrze, że przedstawicieli władz takiej antypaństwowej, antydemokratycznej Adwokatury na pogrzebie nie było, gdyż byłaby to ujma dla pamięci śp. Jana Olszewskiego – adwokata, patrioty, niezłomnego – podsumowała prof. Krystyna Pawłowicz.

RIRM

drukuj