Rząd Jana Olszewskiego działał zaledwie sześć miesięcy, podczas których dokonał olbrzymich reform zarówno gospodarczych, politycznych, społecznych, jak i tych, które miały rozpocząć dekomunizację, czyli chodziło o zbudowanie polskiej administracji, a nie kontynuowanie administracji złożonej z ludzi pochodzących z rosyjskiej agentury (…). Bezpośrednim pretekstem obalenia rządu było to, że nie chciał się zgodzić na dążenia Lecha Wałęsy, by na trwałe uzależnić Polskę od Federacji Rosyjskiej – wskazał poseł Antoni Macierewicz, były minister obrony narodowej, w felietonie z cyklu „Głos Polski” na antenie TV Trwam.