Trwa spotkanie szefowej MSW z prezydentem
Minister spraw wewnętrznych Teresa Piotrowska przybyła w czwartek ok. godz. 16 na spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą. Prezydent zaprosił szefową MSW, by porozmawiać o ustaleniach dotyczących uchodźców podjętych na spotkaniu ministrów spraw wewnętrznych państw UE.
Duda zapraszał szefową MSW już na środę. Do spotkania nie doszło.
Minister spraw wewnętrznych nie skorzystała z wczorajszego zaproszenia prezydenta Andrzeja Dudy, a premier Ewa Kopacz oświadczyła, że jest to próba wywoływania politycznych awantur przez prezydenta.
– Spotkania prezydenta z konstytucyjnymi ministrami są sprawą naturalną. Pan prezydent Andrzej Duda wielokrotnie spotykał się z ministrami tego rządu. W tym kontekście całkowicie niezrozumiałe są słowa premier Kopacz o rzekomym wywoływaniu awantur – podkreśliła minister Małgorzata Sadurska.
Rzecznik rządu oświadczył, że na spotkanie z prezydentem gotowa jest cały czas premier Ewa Kopacz.
– W istocie pan prezydent wstępnie wyrażał poparcie dla postępowania rządu w tej sprawie, ale nie znalazł czasu, aby rozmawiać przed negocjacjami. Zainteresował się tym post factum i próbuje rozmawiać jakby wyłącznie z minister Piotrowską zapominając, że całość negocjacji prowadziła pani premier Ewa Kopacz – powiedział poseł Rafał Grupiński.
Platforma od zaprzysiężenia prezydenta próbuje doprowadzić do jego konfrontacji z szefową rządu, domagając się zwołania Rady Gabinetowej lub posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
– Jest rzeczą dziwną, zastanawiającą, że w obliczu jednego z największych kryzysów pan prezydent nie zwołuje Rady Gabinetowej, nie zwołuje posiedzenia RBN – mówiła Joanna Mucha z PO.
Całą sytuacja zaskoczona jest poseł Elżbieta Witek, rzecznik PiS-u.
– Tego wcześniej nie słyszałam, w wypadku pana Komorowskiego, żeby to premier rządu wyznaczał spotkania Rady Gabinetowej, albo Rady Bezpieczeństwa Narodowego albo wpraszał się. Podczas gdy prezydent Andrzej Duda naprawdę zna sytuację, śledzi ją i spotyka się z tymi, którzy mają największą wiedzę – tłumaczy poseł PiS-u Elżbieta Witek.
Prezydent ponowił dziś zaproszenie dla minister spraw wewnętrznych. Szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Sadurska wskazała, że to właśnie Teresa Piotrowska jest najbardziej kompetentną osobą, ponieważ uczestniczyła w negocjacjach unijnych ministrów.
– Zapraszając minister Piotrowską prezydent kierował się troską o bezpieczeństwo Polski i Polaków. Jako osoba wybrana w powszechnych wyborach, pan prezydent ma obowiązek dbać o państwo, dbać o jego rozwój i ten obowiązek realizuje – zaznaczyła minister Sadurska.
Prezydent uznał słowa premier o awanturze politycznej, za przejęzyczenie i efekt niepotrzebnych emocji wyborczych, a całą sprawę traktuje za niebyłą w imię dobrych relacji. Równocześnie prezydent Duda zaapelował o niewłączanie go w kampanię wyborczą.
Na wtorkowym spotkaniu ministrów spraw wewnętrznych państw UE w Brukseli Polska zaakceptowała decyzję o podziale uchodźców. Ogólnie rozdzielonych ma zostać 120 tys. osób, ale we wtorek zapadła decyzja o podziale 66 tys. uchodźców docierających do Włoch i Grecji, z czego Polsce – która już wcześniej zgodziła się na przyjęcie 2 tys. uchodźców – przypadnie ok. 5 tys. uchodźców.
PAP/RIRM