Śledztwo ws. doręczania sądowych przesyłek
Prokuratura w Krakowie wszczęła śledztwo ws. doręczania sądowych przesyłek. Śledczy badają rzetelność oświadczenia, w którym Polska Grupa Pocztowa wskazała na zaplecze potrzebne do obsługi takich korespondencji.
Doniesienie w tej sprawie złożyła Poczta Polska. Argumentowała, że zwycięzca przetargu na doręczanie przesyłek sądowych nie spełnił jednego warunku przetargu – nie ma placówki pocztowej w każdej gminie.
– Śledztwo dotyczy złożenia nierzetelnego, pisemnego oświadczenia w zakresie wymogów, które stawiał zamawiający w przedmiocie świadczenia usług pocztowych. Jednym z warunków było przedłożenie oświadczenia wykonawcy, iż posiada ilość punktów przewidzianą na określoną liczbę osób czy ilość kilometrów kwadratowych. Poczta Polska, składając zawiadomienie, zarzuciła Polskiej Grupie Pocztowej złożenie nierzetelnego oświadczenia – powiedziała Bogusława Marcinkowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie.
Polska Grupa Pocztowa wygrała dwuletni kontrakt na obsługę korespondencji z sądów i prokuratur, wart ok. 500 mln złotych, bo złożyła ofertę o ponad 84 mln zł niższą od Poczty Polskiej. Obecnie pojawiają się sygnały o zamieszaniu i błędach w dostarczaniu przesyłek.
Poczta Polska stwierdziła w komunikacie, że jest jedyną firmą, która może w bezpieczny sposób obsługiwać taką korespondencję, bo – jak podkreśliła – ma doświadczenie i sieć placówek pocztowych w kraju.
RIRM