Prokuratura bada sprawę nieudanej tzw. aborcji w szpitalu im. Św. Rodziny
Prokuratura rozpoczęła postępowanie sprawdzające w sprawie nieudanej tzw. aborcji w Szpitalu Specjalistycznym im. Św. Rodziny w Warszawie. Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożyła Fundacja S.O.S Obrony Poczętego Życia.
Według relacji mediów, sześciomiesięczny noworodek po zakończeniu procederu mechanicznej tzw. aborcji miał umierać w męczarniach przez ponad godzinę. Lekarze mieli mu nie udzielać pomocy. szpital Św. Rodziny zapewnia, że przestrzegał procedury medyczne i zachował godność pacjentki.
Wicepremier Jarosław Gowin przyznał, że jest wstrząśnięty tą sytuacją. Podkreślił, że prokuratura powinna sprawdzić, czy w szpitalu nie doszło do złamania prawa.
– Może doszło do złamania elementarnych norm cywilizacji Zachodu i takich elementarnych wartości ogólnoludzkich. Ja nie mówię o wartościach religijnych, ale o wartościach wspólnych nam wszystkim niezależnie od przekonań religijnych, światopoglądu, koloru skóry, które są zupełnie oczywiste. Mam też nadzieję, że ten przypadek będzie wstrząsem moralnym dla środowisk, które do tej pory bezkrytycznie utożsamiają wolność człowieka z prawem do niszczenia ludzkiego życia. Tam zabito dziecko. Zrobiono to przy całkowitej bierności lekarzy i personelu medycznego – powiedział wicepremier Jarosław Gowin.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie w ramach postępowania ma sprawdzić dokumentację medyczną w tej sprawie. Rozpocznie też przesłuchania. Na podstawie zgromadzonych materiałów ma podjąć decyzję w sprawie dalszych działań.
RIRM