Niejasne interesy Michała Tuska
Syn byłego premiera Donalda Tuska miał pomagać w rozprowadzaniu tzw. Systemu Komunikacji Niewerbalnej. Sprawę opisuje dziś „DoRzeczy”. Z informacji tygodnika wynika, że Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała akty oskarżenia w tej sprawie. Zarzuty dotychczas usłyszeli Adam S. i Paweł N.
Pierwszy, pomagając firmie Seventica w sprzedaży Systemu Komunikacji Niewerbalnej,powoływał się na znajomości m.in. w kancelarii Sejmu i prezydenta, a także w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, Ministerstwie Środowiska, Polskim Górnictwie Naftowym i Gazownictwa, a także Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych. Padają także nazwiska prezydentów miast.
Z kolei Paweł N. były rzecznik PKP Inter City, w zeznaniach mówił o bardzo dobrych znajomościach z Michałem Tuskiem, co – według tygodnika – miało pomóc w pozyskaniu umowy dla Seventiki z Portem Lotniczym Gdańsk. Jednak po wybuchu afery Amber Gold i wątku w niej syna premiera – port Lotniczy w Gdański systemu nie kupił.
Syn byłego premiera występuje jedynie w zeznaniach podejrzanych. Według dziennikarzy więcej informacji na temat Tuska jest w materiałach Centralnego Biura Antykorupcyjnego, do których nie ma dostępu.
Poseł Andrzej Jaworski powiedział, że już po wybuchu afery z OLT Express była mowa o tym, że pojawią się inne wątki sprawy.
– Na pewno będziemy temat pilotować i pilnować, aby nie został zamieciony pod dywan. Natomiast zdajemy sobie sprawę z tego, że będzie szczególny parasol ochronny wobec wszystkich tych, którzy są bardzo mocno związani z Donaldem Tuskiem – zwłaszcza w stosunku do jego syna. Natomiast Donald Tusk powinien się wypowiedzieć, w celu wyjaśnienia tej sprawy. Prokuratura nie powinna stosować żadnych parasoli ochronnych – stwierdził Andrzej Jaworski.
Inny wątek śledztwa ma dotyczyć powiązań panujących na polskiej kolei m.in. Grupy PKP, PKP Inter City, Cargo i spółek regionalnych.
RIRM