M. Morawiecki: PO-PSL powiększyły dług publiczny o ponad 100 proc.
Wzrost ostatnich ośmiu lat to wzrost nie za zasługi, ale za długi – mówił w środę w Sejmie wicepremier i minister rozwoju Mateusz Morawiecki. Według niego poprzednia ekipa powiększyła dług publiczny o ponad 100 proc. Dodał, że nasze zadłużenie w stosunku do zagranicy wynosi 120 proc. PKB.
Wicepremier przedstawił w Sejmie raport na temat rządów koalicji PO-PSL w zakresie rozwoju.
Według niego w ciągu ostatnich 27 lat – gdy – jak zauważył – przez większość czasu rządziły podobne formacje polityczne – „najlepszą polityką przemysłową miał być brak polityki przemysłowej”. „To zresztą powiedział – nomen omen – minister przemysłu” – dodał wicepremier. „My patrzymy na politykę przemysłową zupełnie inaczej” – podkreślił.
„Wzrost ostatnich ośmiu lat to nie był wzrost za nasze zasługi, ale za nasze długi” – zaznaczył. Jak podkreślił, rozwijaliśmy się w oparciu o wzrost długu publicznego.
– Kiedy PiS zostawiało rządowe gabinety w 2007 roku, dług publiczny wynosił 511 mld, dzisiaj to jest ponad 900 mld, ale jednocześnie skonsumowaliście państwo 160 mld z OFE, to razem jakby było 1 bln 80 mld. Powiększyliście dług publiczny o ponad 100 proc. – powiedział Morawiecki.
Według niego założenie ostatnich ośmiu lat było, że państwo i gospodarka same dochodzą do stanu równowagi. Tymczasem – jak mówił Morawiecki – nasi sąsiedzi i partnerzy od 50 lat wiedzą, że tak nie jest.
– Dzisiaj jesteśmy w takim momencie, że ta zdestabilizowana cały czas gospodarka wciąż nie może dojść do stanu równowagi – powiedział.
Za jeden z największych elementów porażki uznał to, że „naszym towarem eksportowym” byli Polacy, którzy wyjechali za pracą.
– Pamiętacie państwo – kapitał nie ma narodowości? Oczywiście, kapitał ma narodowość, ale to wiemy poniewczasie, bo dzisiaj jesteśmy zadłużeni u zagranicznych wierzycieli w ponad 65 proc. jeśli chodzi o dług państwa, a łączny dług brutto zagranicą to jest 2 bln 100 mld dzisiaj – mówił wicepremier.
Porównywał to z PKB, który za ostatni rok wyniósł – jak mówił – 1 bln 790 mld zł, czyli „120 proc. zadłużenia względem PKB co do zagranicy, zarówno jeśli chodzi o dług państwa, jak i dług przedsiębiorstw, korporacji, kredyty handlowe, korporacyjne i wszystkie”.
– To jest pułapka, w którą wpadliśmy i z której będziemy wychodzić przez 20 lat – powiedział.
PAP/RIRM