M. Błaszczak: Policja musi być mocna w walce z przestępcami
Rodzina policjanta, który zginął podczas akcji w Wiszni Małej, jak i pozostali funkcjonariusze, którzy zostali ranni, otrzymają wsparcie ze strony MSWiA – zapowiedział minister Mariusz Błaszczak. Jak podkreślił, policja musi być mocna, stanowcza w walce z przestępcami.
„Wielokrotnie rozmawiałem z Komendantem Głównym Policji. Dziś koncentrujemy się na otoczeniu opieką rodziny policjanta. Rozmawiałem z panią premier. Pani premier na mój wniosek podjęła decyzję o przyznaniu renty specjalnej dla wdowy i dla dwójki dzieci, jakie osierocił policjant” – powiedział w niedzielę w TVP Info minister Mariusz Błaszczak.
Jak dodał, opieką zostali otoczeni ranni policjanci.
„Ich życiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo, są pod opieką” – dodał.
Jak mówił Mariusz Błaszczak, bandyta użył broni automatycznej, prowadzone są działania, która mają wyjaśnić pochodzenie tej broni.
„Policja musi być mocna, dobrze wyposażana w nowoczesny sprzęt, strzec bezpieczeństwa obywateli. Ci bandyci byli bezwzględni, nie liczyli się z konsekwencjami swoich działań. Policja musi być mocna, bo tylko wtedy zapewni bezpieczeństwo swoich obywateli” – podkreślał minister. Dodał, że jednocześnie policjanci powinni być godnie wynagradzani za swoją pracę.
Podczas akcji antyterrorystów, którzy chcieli zatrzymać sprawców włamania do bankomatu, przestępca otworzył do nich ogień z broni maszynowej. Jeden policjant zginął, a trzech zostało rannych. W strzelaninie zginął też napastnik, dwóch innych zatrzymano.
Zabity funkcjonariusz miał 40 lat, służył w policji od 14 lat, a od ośmiu pełnił służbę w Samodzielnym Pododdziale Antyterrorystycznym Policji we Wrocławiu. Osierocił dwoje dzieci w wieku 8 i 12 lat. Rodzina tragicznie zmarłego policjanta została objęta pomocą psychologiczną
PAP/RIRM