M. Błaszczak: kierowca samochodu premier miał odpowiednie doświadczenie

Kierujący samochodem premier Beaty Szydło miał odpowiednie doświadczenie, miał uprawnienia do kierowania tym pojazdem – zapewnił szef MSWiA Mariusz Błaszczak.

Podkreślił, że funkcjonariusz kierujący samochodem premier ma 15-letnie doświadczenie pracy w Biurze Ochrony Rządu oraz że był doświadczonym kierowcą.

Minister wskazał, że przeszedł on szkolenia związane z prowadzeniem samochodów opancerzonych, również tego typu samochodów, jakim jechał w piątek.

Szef resortu spraw wewnętrznych odniósł się też na antenie Polskiego Radia do pojawiających się w debacie sugestii, że kierowca rządowej limuzyny powinien był staranować fiata seicento.

– Nie powinien taranować z dwóch powodów. Po pierwsze dlatego, że konsekwencje byłyby tragiczne. Pewnie zakończyłoby się śmiercią kierowcy fiata. Po drugie dlatego, że tak są szkoleni kierowcy, że mogło to stanowić zagrożenie, bo gdyby było tak (oczywiście tak nie było), że w tym samochodzie byłaby pułapka, byłby to samochód, w którym znajdowałyby się np. ładunki wybuchowe, doszłoby do tragedii – powiedział minister Mariusz Błaszczak.

Szef MSWiA Błaszczak podkreślił też, że pełniący obowiązki szefa BOR płk Tomasz Kędzierski nie zostanie po tym wypadku zdymisjonowany.

Według ministra dobrze pełni on swoje obowiązki, podobnie jak wiceszef resortu Jarosław Zieliński, który nadzoruje BOR.

RIRM