Min. M. Błaszczak: Uszkodzenie ogrodzenia na granicy polsko-białoruskiej to efekt działalności białoruskich służb
Problem na granicy polsko-białoruskiej to brudna gra Łukaszenki i Kremla; uszkodzenie ogrodzenia to także efekt działalności białoruskich służb, co widać na zdjęciach – podkreślił dziś Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej, zamieszczając również zdjęcia uszkodzonego ogrodzenia na granicy.
Minister obrony zaapelował także do opozycji, której posłowie przybywają na granicę polsko-białoruską oferując posiłki lub odzież dla koczujących tam osób i wzywają premiera do przyjęcia migrantów.
Problem na granicy 🇵🇱-🇧🇾 to brudna gra Łukaszenki i Kremla. Uszkodzenie ogrodzenia to także efekt działaności 🇧🇾 służb, co widać na zdjęciach. Posłowie opozycji i ich happeningi na granicy wpisują się w scenariusz Łukaszenki. Nie bądźcie pożytecznymi idiotami, opamiętajcie się! pic.twitter.com/CbLxZ8W9Zw
— Mariusz Błaszczak (@mblaszczak) August 21, 2021
Dziś już 13 dzień obecności 32 obywateli Afganistanu, w tym czterech kobiety i 15-letniej dziewczyny w Usnarzu Górnym w lesie na granicy polsko-białoruskiej. Kilkunastu strażników okrążyło obóz kordonem, po stronie polskiej stoi sześć pojazdów. Po stronie białoruskiej widać 10 uzbrojonych żołnierzy.
Wiceszef MSWiA Maciej Wąsik, pytany w środę o doniesienia w tej sprawie, podkreślał, że nikt nie koczuje po polskiej stronie granicy, a sytuacja po białoruskiej stronie to konsekwencja celowych działań prezydenta Białorusi.
W ostatnich dniach Straż Graniczna trzy razy zwracała się do strony białoruskiej z prośbą o podjęcie interwencji wobec grupy osób koczujących po stronie 🇧🇾 Strona białoruska informuje, że takie czynności podejmuje.#NaStrażyGranic #NaStrażyBezpieczeństwa
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) August 20, 2021
W Usnarzu pojawili się posłowie opozycji – Maciej Konieczny z Lewicy, potem Dariusz Joński i Michał Szczerba z KO, a w piątek Klaudia Jachira i Urszula Zielińska z KO. Dostarczyli oni uchodźcom m.in. śpiwory i pożywienie. Domagali się od premiera Mateusza Morawieckiego wpuszczenia koczujących na terytorium Polski.
Polska oraz Litwa i Łotwa podkreślają, że sytuacja na granicy z Białorusią jest efektem prowokacji białoruskich służ oraz, że mają na to dowodu. Z inicjatywy szefa polskiego rządu odbywa się telekonferencja z udziałem szefów rządów Litwy, Łotwy i Estonii, poświęcona sytuacji na granicach z Białorusią. [czytaj więcej]
Polska Straż Graniczna wskazuje, że w całym ubiegłym roku na odcinku podlaskim zatrzymano 122 osoby, które nielegalnie przekroczyły granice. W tym roku to już około 780 cudzoziemców. SG odnotowała dotychczas ponad 2 tysiące prób nielegalnego przekroczenia granicy, z czego ok. 1 350 próbom pogranicznicy zapobiegli.
PAP