Kolejne zatrzymania ws. parabanków
Pomorska policja zatrzymała cztery osoby kierujące dwoma firmami, które oferowały szybkie i tanie pożyczki oraz kredyty. Wszyscy są podejrzani o oszustwa. Podejrzani działali na terenie całego kraju.
Mechanizm oszustwa był prosty. Firmy oferowały pożyczki gotówkowe na niski procent, jednak, aby uzyskać pieniądze, trzeba było uiścić opłatę przygotowawczą – ta zaś wynosiła od kilkuset do kilkunastu tysięcy złotych. Po spełnieniu tych warunków do udzielenia pożyczki nie dochodziło – wyjaśnia Grażyna Wawryniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Nie dochodziło, bo jeszcze jednym warunkiem uzyskania kredytu było wniesienie przez klienta dodatkowych zabezpieczeń – ale o tym firmy nie informowały.
W efekcie odmawiano udzielenia pożyczki, jednocześnie nie zwracając opłat przygotowawczych. Sprawą zajęła sie prokuratura.
– W dniu dzisiejszym do dwóch postępowań prowadzonych w Prokuraturze Okręgowej w Gdańsku zostały zatrzymane cztery osoby. Te dwa postępowania dotyczą działalności spółek zajmujących się udzielaniem kredytów konsumenckich – informuje Grażyna Wawryniuk.
Pierwsze postępowanie dotyczy spółki „Pożyczki Gotówkowa”. W tej sprawie prokuratura postawiła zarzuty prezesowi i wiceprezesowi tej spółki. Drugie postępowanie toczy się w sprawie „Baltic Money”. W tym przypadku zatrzymano prezesa i księgowego.
– W przypadku spółki „Pożyczka Gotówkowa”, osób które wpłaciły opłaty przygotowawcze, zawarły umowy przedwstępne, a pożyczki nie otrzymały jest ponad 68 tys. Łącznie te osoby wpłaciły ponad 179 milionów złotych tytułem opłaty. W przypadku drugiej spółki to 1272 osoby. Łącznie wpłaciły one ponad 1,4 mln zł tytułem opłaty przygotowawczej – mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Wcześniej w sprawie wyłudzenia pieniędzy przez te dwie spółki zatrzymano 8 osób, pracowników biur regionalnych. Oba parabanki działały na terenie całej Polski.
TV Trwam News / RIRM