Kidawa-Błońska: możliwe prace ws. „leczniczej marihuany”
Marszałek Sejmu Małgorzata Kidawa–Błońska nie wyklucza, że w przyszłym tygodniu ruszą prace nad projektem w sprawie tzw. leczniczej marihuany. Rząd PO–PSL dopuścił już do obrotu jeden preparat oparty na marihuanie. Jest on stosowany w leczeniu stwardnienia rozsianego. Eksperci alarmują, że może to być furtka do zalegalizowania narkotyków.
Poseł Anna Zalewska z sejmowej Komisji Zdrowia w „Polskim Punkcie Widzenia” w TV Trwam wyraziła stanowczy sprzeciw wobec dopuszczenia do legalnego obrotu marihuany. Parlamentarzystka w tym kontekście odniosła się krytycznie do sejmowej debaty nad tzw. dopalaczami.
– Wtedy, kiedy dyskutowaliśmy w Sejmie o dopalaczach, które są narkotykami, wielu posłów nosiło na klapach marynarek określony znaczek – liście konopi. Oni przyszli z hasłem legalizacji – przede wszystkim – marihuany. Marszałek Ewa Kopacz, do której się zwracałam, nie widziała w tym najmniejszego problemu. Jaki my wysyłaliśmy sygnał do młodych ludzi, kiedy pokazywał się poseł z taką właśnie promocją narkotyków? Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii w art. 20. właśnie o tym mówiła – że nie wolno promować narkotyków – zwróciła uwagę poseł Anna Zalewska.
W przeciągu dwóch tygodni w wyniku zatrucia dopalaczami do szpitali w całej Polsce trafiło już ponad 500 osób; na Pomorzu zmarły trzy osoby.
RIRM