TK o odszkodowaniach za niesłuszne aresztowanie
Trybunał Konstytucyjny zajmie się dziś kwestią przedawnienia możliwości ubiegania się o odszkodowanie z tytułu niesłusznego aresztowania. Z wnioskiem w tej sprawie do Trybunału wystąpiła Rzecznik Praw Obywatelskich.
Rzecznik stwierdziła, że termin jednego roku, który przewidywał Kodeks postępowania karnego, jest za krótki na dochodzenie roszczeń. Obecnie został on zrównany z okresem, który obowiązuje na gruncie prawa cywilnego, czyli do trzech lat.
Poseł Stanisław Piotrowicz ocenił, że potrzebna jest pewnego rodzaju stabilność stosunków prawnych – dlatego w różnych przepisach występują tego rodzaju ograniczenia.
– Wszędzie gdzieś stawia się w prawie jakieś granice. Dlaczego w tym przypadku, kiedy chodzi o wolność słowa, wolność krytyki, takiej granicy miałoby nie być? Odnoszę wrażenie, że dziś ta wolność staje się najważniejszym prawem, wobec którego wszystkie inne niewiele miałyby znaczyć – a więc jakiś kult wolności, który może się przerodzić w swawolę. Myślę, że to też powinno być niepokojące – wskazał poseł Stanisław Piotrowicz.
Co roku poszkodowanym państwo wypłaca miliony złotych w ramach zadośćuczynienia za niesłuszny areszt czy więzienie.
RIRM