Europejski Bank Centralny rozpoczął drukowanie euro
Rozpoczął się proces drukowania euro przez Europejski Bank Centralny. Wiąże się on z programem skupowania obligacji rządowych i prywatnych na rynku wtórnym, czyli tzw. luzowanie ilościowe.
Bank będzie kupował miesięcznie walory warte 60 mld euro. Celem programu jest ożywienie gospodarki strefy euro oraz uniknięcie deflacji, która jej zagraża.
Janusz Szewczak, główny ekonomista kasy krajowej SKOK-u mówi, że z punktu widzenia Polski, drukowanie euro może mieć negatywne konsekwencje.
– Być może będzie tutaj napływał taki spekulacyjny gorący pieniądz, którego będzie pod dostatkiem w formie euro. Wszystko, co jeszcze jest tu – można powiedzieć – do wykupienia, wyprzedaży za bezcen. Większość, przecież ponad 70. procent majątku narodowego zostało sprzedane. Głupio, tanio, pod wartościowo, ale jeszcze zostały lasy, została ziemia, zostały pewne składniki majątku narodowego; być może będą próby przejęcia w ten sposób tych resztek majątku narodowego Polaków – zaznaczył Janusz Szewczak.
Program skupu obligacji będzie trwał do 2016 roku lub do osiągnięcia inflacji na poziomie blisko 2 procent.
RIRM