Czy Polska będzie musiała zwrócić pieniądze UE?
Polska najprawdopodobniej będzie musiała zwrócić część pieniędzy ze środków UE – alarmuje Prawo i Sprawiedliwość. W grę mogą wchodzić miliardy zł.
To efekt niedołęstwa obecnej ekip rządowej – wskazują przedstawiciele partii. Do końca 2015 roku musimy rozliczyć się z Brukselą ze środków pobranych w ramach unijnej polityki spójności na lata 2007-13.
Problemy z wykorzystaniem środków pojawiają się m.in. w obszarze kolejnictwa, ochrony środowiska, kanalizacji, energetyki czy odnawialnych źródeł energii. Problemem jest także wykorzystywanie pieniędzy sprzecznie z prawem, czego przykładem może być infoafera – mówił Janusz Szewczak, analityk gospodarczy.
– Szacunki niektórych analityków są takie, że w grę może wchodzić kwota od 3 do nawet 8 miliardów złotych. Jest to kwota gigantyczna. Przypomnijmy, że jeśli chodzi o siódmy priorytet w programie Innowacyjna Gospodarka, to już około 500 milionów euro jest kwestionowanych, podważanych prze UE. Jest to związane bezpośrednio z serią aresztowań urzędników państwowych w ważnych ministerstwach. Dopóki sądy polskie nie rozstrzygną jak naprawdę było w tych kwestiach, będzie problem z wykorzystaniem tych pieniędzy, co oznacza oddawanie tych pieniędzy wraz z odsetkami – zaznaczył Janusz Szewczak.
PiS zaapelowało do premiera Donalda Tuska, o podjęcie działań tak, aby straty z tytułu zwrotu środków unijnych były jak najmniejsze.
RIRM