Przedstawiciele KRRiT przed Trybunałem Stanu?
Sejmowa Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej rozpatruje wstępny wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności konstytucyjnej członków KRRiT.
CZYTAJ: Wstępny wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności członków KRRiT przed Trybunałem Stanu
– Przede wszystkim liczymy na to, że osobiście stawią się na nim członkowie KRRiT objęci wnioskiem o pociągnięcie do odpowiedzialności konstytucyjnej. Następnie zakładamy, że przesłuchany zostanie reprezentant wnioskodawców, a osoby objęte wnioskiem czyli panowie Dworak, Graboś, Luft i Rogowski będą mogli odnieść się do zarzutów przedstawionych im przez przedstawiciela wnioskodawców – powiedział poseł Wojciech Zubowski.Wniosek w tej sprawie złożyli posłowie PiS.
– We wniosku PiS umieszczono wszystkie okoliczności naruszenia ustawy o Radiofonii i Telewizji, przepisów konstytucyjnych. Mówimy wyższym szczeblu planu we wniosku, bo poprzez naruszenie przepisów ustawy dopuszczono się naruszenia przedmiotów konstytucyjnych. Naruszenia jednych i drugich regulacji uzasadnia postawienie przed Trybunał Stanu – powiedziała pos. Krystyna Pawłowicz.
Sprawa dotyczy złamania prawa podczas przyznawania miejsc na pierwszym multipleksie cyfrowym. Wniosek w tej sprawie złożyli posłowie PiS-u. Wyjaśnienia w tej sprawie będą składać przewodniczący KRRiT Jan Dworak, a także członkowie Krajowej Rady: Witold Graboś, Krzysztof Luft i Sławomir Rogowski.
Na kolejnych posiedzeniach komisja wysłucha również świadków, wskazanych przez wnioskodawcę – w tym przedstawicieli Fundacji Lux Veritatis, nadawcy TV Trwam. „Już teraz możemy powiedzieć, że postępowanie przed komisją będzie trwało wiele miesięcy” – akcentuje poseł Wojciech Zubowski.
– Spowodowane jest to zarówno ilością materiału dowodowego, jaki został przedstawiony komisji, jak i listą świadków, których komisja zamierza przesłuchać. Na chwilę obecną nie można jeszcze powiedzieć, że lista tych świadków jest zamknięta. Innym i chyba najważniejszym aspektem, który może świadczyć o tym, że postępowanie będzie trwało długo jest ilość uwag, zastrzeżeń i wątpliwości związanych z procesem przyznawania koncesji na miejsce na cyfrowym multipleksie. To wszystko musi zostać wyjaśnione – powiedział poseł Wojciech Zubowski.Tymczasem trwa akcja zbierania podpisów w obronie TV Trwam. Przeciwko dyskryminacji katolickiej rozgłośni opowiedziały się już 2 mln 434 tys. 318 osób. Akcja będzie prowadzona aż do skutku.
RIRM