136 osób nie wpuszczono do Polski po przywróceniu czasowej kontroli granicznej
Po przywróceniu czasowej kontroli granicznej do Polski nie wpuszczono 136 cudzoziemców. Osoby te nie spełniały warunków wjazdu – nie posiadały m.in. odpowiednich dokumentów.
Kontrola graniczna ruszyła 10 lutego i potrwa do soboty. Ma to związek z konferencją bliskowschodnią, jaka wieczorem rozpoczyna się w Warszawie.
Od niedzieli funkcjonariusze skontrolowali około 20 tys. osób. Kontrola jest prowadzona w sposób wyrywkowy. Granicę z Niemcami, Litwą, Czechami i Słowacją można przekraczać tylko w wyznaczonych punktach. To 287 miejsc, w tym 264 na granicy lądowej.
O warunkach jaki muszą spełnić cudzoziemcy, by dostać się do Polski, przypomina rzecznik Straży Granicznej por. Agnieszka Golias.
– Każda osoba, która chce przekroczyć Polską granicę, musi spełnić określone warunki. Musi posiadać między innymi paszport lub dowód osobisty, wizę – jeśli jest wymagana. Musi uzasadnić cel wyjazdu i warunki pobytu w naszym kraju, a także nie można widnieć w bazach danych jako osoba zastrzeżona z zakazem wjazdu do Polski. Tymczasowo przywrócona kontrola graniczna jest prowadzona na granicy wewnętrznej i z założenia jest narzędziem, które ma zapobiec przyjazdowi do naszego kraju osób, które mogą stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa lub porządku publicznego – wyjaśnia por. Agnieszka Golias.
W okresie konferencji bliskowschodniej Straż Graniczna wzmożone kontrole prowadzi we współpracy z Policją, ABW i innymi służbami. Na ten czas premier Mateusz Morawiecki wprowadził też w stolicy stopnie alarmowe.
RIRM