Prof. B. Musiał: Niemcy mają swoich „dobrych” Polaków i takim „dobrym” Polakiem – z punktu widzenia RFN – jest Donald Tusk i jego akolici. To są „dobrzy” Polacy, z którymi można współpracować, ale ta współpraca polega na podporządkowaniu
Niemcy mają oczywiście swoich „dobrych” Polaków i takim „dobrym” Polakiem – z punktu widzenia Niemiec – jest Donald Tusk i jego akolici. To są „dobrzy” Polacy, z którymi można współpracować, ale ta współpraca polega na podporządkowaniu. Oni de facto wypełniają rolę, którą Niemcy dla nich przeznaczyli, czyli rolę tzw. przystawki – nie prowadzenie samodzielnej polityki gospodarczej czy zagranicznej, tylko podporządkowanie się niemieckim celom gospodarczym i polityki zewnętrznej. Kluczowym jest niemiecki interes postrzegany z punktu widzenia Berlina – powiedział prof. Bogdan Musiał, historyk, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.