Wpisy

Prof. B. Musiał: Niemcy mają swoich „dobrych” Polaków i takim „dobrym” Polakiem – z punktu widzenia RFN – jest Donald Tusk i jego akolici. To są „dobrzy” Polacy, z którymi można współpracować, ale ta współpraca polega na podporządkowaniu

Niemcy mają oczywiście swoich „dobrych” Polaków i takim „dobrym” Polakiem – z punktu widzenia Niemiec – jest Donald Tusk i jego akolici. To są „dobrzy” Polacy, z którymi można współpracować, ale ta współpraca polega na podporządkowaniu. Oni de facto wypełniają rolę, którą Niemcy dla nich przeznaczyli, czyli rolę tzw. przystawki – nie prowadzenie samodzielnej polityki gospodarczej czy zagranicznej, tylko podporządkowanie się niemieckim celom gospodarczym i polityki zewnętrznej. Kluczowym jest niemiecki interes postrzegany z punktu widzenia Berlina – powiedział prof. Bogdan Musiał, historyk, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

[TYLKO U NAS] Prof. B. Musiał: CDU inwestowało w KLD – partię, z której wywodzi się D. Tusk. Popłynęły tam duże pieniądze jak na ówczesne czasy

Mam informację, w moim przekonaniu dość wiarygodną, że CDU inwestowało w Gdańsku w partię KLD, z której to partii wywodzi się Donald Tusk. Tam popłynęły duże pieniądze jak na ówczesne czasy, które umożliwiły Tuskowi, Bieleckiemu i innym zbudowanie struktur. Jeżeli spojrzymy na politykę Tuska wobec Niemiec, to ta inwestycja rzeczywiście była i rzeczywiście z pewnym sensie się zwróciła. Paweł Piskorski, który również był w KLD, napisał w książce, że były przywożone pieniądze od kanclerza Kohla, który inwestował m.in. w Gdańsku. Oczywiście, miało to konkretny wpływ na działanie tej partii – mówił prof. Bogdan Musiał, dyrektor Instytutu Strat Wojennych im. Jana Karskiego, we wtorkowym „Polskim punkcie widzenia” na antenie TV Trwam.

[TYLKO U NAS] Prof. B. Musiał: Po upadku komunizmu Niemcy dążyły do rozdrobnienia „Solidarności”  

Niemcy dążyły do tego, aby rozdrobnić „Solidarność” po 1989 roku. Dla naszych zachodnich sąsiadów istotne było, aby ruch ten nie powstał jako partia polityczna. Celem Berlina było objęcie naszego kraju niemiecką strefą wpływów gospodarczych, co udało się w dużym stopniu – powiedział prof. Bogdan Musiał, dyrektor Instytutu Strat Wojennych im. Jana Karskiego, w poniedziałkowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

[TYLKO U NAS] Prof. B. Musiał: Ukraina płaci ogromną cenę za arogancję Niemiec

Działania Władimira Putina były i są usłane wieloma trupami. Mimo to Niemcy go chronili. Gerhard Schröder, Frank-Walter Steinmeier oraz Angela Merkel wykazują się hipokryzją i zakłamaniem. Mamy do czynienia z dużą dozą cynizmu. Ukraina płaci ogromną cenę za arogancję Niemiec Na szczęście tamtejszy rząd zobaczył, że traci wizerunek, więc był zmuszony do zmiany polityki – powiedział prof. Bogdan Musiał, historyk, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.