
MŚ 2022. Wpadka Niemców, znakomity mecz Hiszpanów, męczarnie Belgów
Pierwsze mecze w grupach E i F mundialu w Katarze przyniosły wiele emocji. Za niespodzianki należy uznać porażkę Niemców z
Pierwsze mecze w grupach E i F mundialu w Katarze przyniosły wiele emocji. Za niespodzianki należy uznać porażkę Niemców z
To miało być jednostronne widowisko. Tymczasem do 69. minuty byliśmy prawdopodobnie świadkami największej sensacji na tegorocznym mundialu. Ostatecznie Belgowie sprostali jednak roli faworyta i w dramatycznych okolicznościach pokonali Japonię 3:2.
W drugim poniedziałkowym meczu 1/8 finału mistrzostw świata reprezentacja Belgii po emocjonującym pojedynku pokonała Japonię 3:2, choć do 69. minuty przegrywała różnicą dwóch trafień. Gola na wagę awansu do dalszej fazy turniej w doliczonym czasie gry strzelił Nacer Chadli.
Reprezentacja Polski wygrała w meczu „o honor”. Na zakończenie swojej przygody z rosyjskim mundialem biało-czerwoni pokonali Japonię 1:0 po golu Jana Bednarka w 60. minucie spotkania. Mimo porażki drużyna z Azji awansowała do dalszej fazy turnieju.
Meczem z Japonią drużyna Adama Nawałki zakończy zmagania na najważniejszej piłkarskiej imprezie czterolecia. Po porażkach z Senegalem i Kolumbią przed biało-czerwonymi stoi tylko jeden cel – wygrana, czyli godne pożegnanie się z mundialem w Rosji.
Zambijczyk Janny Sikazwe został wyznaczony do poprowadzenia czwartkowego meczu Polska – Japonia. Dla drużyny Adama Nawałki będzie to pożegnany występ na mundialu w Rosji.
Japonia to bardzo doświadczona drużyna. Z dotychczasowego wyjściowego składu dziesięciu piłkarzy regularnie występuje w europejskich klubach. Są to zawodnicy, którzy liderują poszczególnym formacjom w swoich zespołach – zaznaczył na wtorkowej konferencji prasowej Hubert Małowiejski, szef banku informacji polskiej kadry.
Do spotkania z Japonią trzeba podejść bardzo profesjonalnie i dać z siebie wszystko. […] Na pewno każdy z nas liczył na całkiem inną atmosferę, która towarzyszyłaby temu trzeciemu meczowi. Niestety, nie jest ona najlepsza – zwrócił uwagę na wtorkowej konferencji prasowej Łukasz Fabiański, bramkarz reprezentacji Polski.
Reprezentacje Japonii i Senegalu podzieliły się punktami w bezpośrednim starciu rozegranym w Jekaterynburgu. Mecz zakończył się remisem 2:2, choć to ekipa z Czarnego Lądu była bliżej wygranej, dwukrotnie wychodząc na prowadzenie.
Od niespodzianki rozpoczęły się zmagania w grupie H piłkarskich mistrzostw świata. W Sarańsku reprezentacja Japonii pokonała Kolumbię 2:1, a od 3. minuty spotkania grała z przewagą jednego zawodnika po czerwonej kartce dla Carlosa Sancheza. Komplet punktów drużynie z Azji zapewnił Yuya Osako.
Każdy rywal w naszej grupie prezentuje inny styl gry. Najwyższa jakość jest chyba u Kolumbijczyków. Piłkarzy, jakich mają w ofensywie, niejedna drużyna chciałaby mieć w swoich szeregach. W mojej ocenie dysponujemy jednak bardziej wyrównanym składem od nich – mówił dla naszej redakcji Marek Koźmiński, wiceprezes ds. szkoleniowych w Polskim Związku Piłki Nożnej.
Do rozpoczynającego się dziś mundialu Japończycy przystępują bez większych nadziei i oczekiwań. Zmiana na stanowisku kadry Samurajów na nieco ponad dwa miesiące przed startem turnieju sprawiła, że każde zwycięstwo czy punkt zostaną przez kibiców z tego kraju przyjęte z zadowoleniem.