Wrocławska prokuratura postawiła znanej aktywistce i liderce tzw. Strajku Kobiet Marcie L. pięć zarzutów dotyczących nieprawidłowości w spółkach, z którymi była związana. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do wrocławskiego sądu pod koniec marca.
Roman Dmowski stał na czele Narodowej Demokracji, największego ugrupowania politycznego w parlamencie tuż po odzyskaniu niepodległości. Wtedy w Sejmie była bardzo liczna reprezentacja kobiet. Najwięcej parlamentarzystek było w klubie Romana Dmowskiego. To właśnie środowisko narodowo-demokratyczne ukształtowało tzw. konstytucję marcową, która wprowadzała prawa wyborcze dla kobiet. Przedstawicielki tzw. strajku kobiet zapewne tego faktu nie znają, podobnie jak elementarnej historii Polski – powiedział dr Krzysztof Kawęcki, członek Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego, w programie „Rozmowy niedokończone” w TV Trwam.
W Warszawie zorganizowano marsz pamięci, który tak naprawdę nie miał nic wspólnego z pamięcią o zmarłej. Był to marsz polityczny, który ma sprowokować nienawiść wobec rządzących, obrońców życia i Trybunału Konstytucyjnego, a następnie pomóc Lewicy zrealizować jej polityczny cel, w tym tzw. aborcję na życzenie – wskazała Magdalena Korzekwa-Kaliszuk, prawnik, psycholog oraz prezes Fundacji Grupa Proelio, w rozmowie z TV Trwam.
Kilkadziesiąt osób protestowało w czwartek przed wrocławskim Ratuszem przeciwko przyznaniu Nagrody Wrocławia Ogólnopolskiemu Strajkowi Kobiet. Wyróżnienie, wraz z innymi nagrodami przyznawanych przez władze miejskie, wręczono podczas uroczystej sesji rady miasta.
Zawieszono dyrektora łódzkiego liceum, w którym zakazano uczniom używania w aplikacji nauczania zdalnego związanych z polityką awatarów, w tym m.in. czerwonej błyskawicy – symbolu Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. Powiadomiła o tym wiceprezydent Łodzi Małgorzata Moskwa-Wodnicka z Lewicy.
Mimo tak skandalicznych i niemających nic wspólnego z rzeczywistością manifestów słownych, opozycja nawet ich nie krytykuje. Nie przeszkadzają skandaliczne słowa ani to, że zachęcani nimi aktywiści tzw. strajku kobiet profanują kościoły i napadają księży. Niestety widać wyraźnie publiczną ochronę ekipy związanej z tzw. strajkiem kobiet – powiedziała dr Jolanta Hajdasz, dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, w środowym felietonie z cyklu „Myśląc Ojczyzna” w Radiu Maryja.
Zniesienia nazwy podejmuje się wyłącznie w razie zniszczenia, rozbiórki lub utraty przez obiekt charakteru obiektu miejskiego. Zmianę nazwy dopuszcza się jedynie w wyjątkowych przypadkach – wskazał mówiąc o propozycji zmiany nazwy ronda Romana Dmowskiego Filip Frąckowiak, radny Warszawy, w programie „Polski punkt widzenia” w TV Trwam.
Marta L., główna organizatorka tzw. strajku kobiet, usłyszała zarzuty związane z agresywnym zachowaniem oraz organizacją nielegalnych zgromadzeń w trakcie pandemii. Grozi jej do 8 lat więzienia. Marta L. nie przyznaje się do zarzucanych jej czynów.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie przedstawiła w środę Marcie L. zarzuty popełnienia przestępstwa znieważenia funkcjonariuszy Policji oraz publicznego pochwalania przestępstw – przekazała rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz.
Tzw. strajk kobiet wygasa, gdyż ze swoją bolszewicką narracją zabijania nienarodzonych dzieci nie trafia w autentyczną i społeczną wrażliwość Polaków – powiedział prof. Jacek Kurzępa, poseł PiS, podczas programu „Polski punkt widzenia” na antenie TV Trwam.
Czy szykuje się rozłam w Platformie Obywatelskiej? Poseł Ireneusz Raś nie godzi się na przemianę partii w lewicową. Parlamentarzysta przypomniał, że w ugrupowaniu znajduje się kilkudziesięciu konserwatystów, bez których Platforma upadnie.
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy wspiera protesty zwolenników zabijania chorych nienarodzonych dzieci. Poparcia organizatorom manifestacji udzielił Jerzy Owsiak. Sam określił się jako przeciwnik prawa, które lepiej chroni ludzkie życie. W odpowiedzi spotkał się z krytyką i zarzutami o hipokryzję.