Wpisy

[TYLKO U NAS] P. Ł. Andrzejewski: Tzw. aborcji nie można traktować jako zabiegu chirurgicznego czy uwolnienia się od obowiązków. Należy przywrócić zapis o osobowości prawnej dziecka poczętego

W toczącej się wojnie cywilizacyjnej, na której froncie się znajdujemy, mamy bunt antropologiczny usiłujący człowieka animalizować. Nie tyle obdarzyć szacunkiem i godnością zwierzę, co wynika z tego, że człowiek jest panem stworzenia, ale odwrotnie – sprowadzić człowieka do roli prymitywnych instynktów i biologii. Tzw. aborcja to jest przerwanie egzystencji innym bytom człowieczym i nie można tego traktować w tej chwili tylko jako zabiegu chirurgicznego dla poprawienia sobie dobrostanu czy uwolnienia się od obowiązków, które spoczywają na matce i ojcu – podkreślał Piotr Łukasz Andrzejewski, sędzia Trybunału Stanu, we wtorkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja.

Webinar Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka okazją do porozmawiania z dziećmi o początku ludzkiego życia

10 marca, o godz. 19.00, odbędzie się bezpłatny webinar Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka pt. „Pełnia życia! Rozwój dziecka w łonie matki”. Do udziału w spotkaniu Stowarzyszenie zachęca szczególnie rodziny z dziećmi w wieku powyżej 8 lat. Będzie to okazja do porozmawiania z dziećmi o początku ludzkiego życia. „Każdy człowiek chce usłyszeć od rodziców, że był oczekiwanym dzieckiem i począł się z miłości” – podkreślają organizatorzy.

M. Wójcik: Kobieta, która dowiaduje się, że jej dziecko ma wadę letalną, nie jest informowana o istnieniu hospicjów perinatalnych. Część lekarzy nawet nie ma wiedzy o ich funkcjonowaniu

Niewiele kobiet, które dowiedziały się, że noszą pod sercem ciężko chore dziecko, szuka pomocy w hospicjach perinatalnych. „Cały problem hospicjów perinatalnych polega na tym, że najczęściej kobieta, która dowiaduje się u lekarza, że jej dziecko ma wadę letalną, czyli wadę śmiertelną, nie jest informowana o takim ośrodku, ponieważ nie ma takiego przepisu. Część lekarzy nawet nie ma wiedzy o ich funkcjonowaniu. Przygotowałem projekt dotyczący przede wszystkim tego, że lekarze powinni informować o tym, iż są tego typu ośrodki” – tłumaczył minister Michał Wójcik.

Kardiologia prenatalna ratuje życie wielu nienarodzonym dzieciom. Wciąż jednak pozostaje bez wsparcia

Polska jest w światowej czołówce, jeśli chodzi o kardiologię prenatalną. Potrafimy skutecznie pomagać dzieciom z wadami serca, także poprzez zabiegi wewnątrzmaciczne. Niestety, takie działania wciąż nie doczekały się wsparcia, na jakie zasługują, choć często zaoferowana pomoc może uratować życie dziecka.

Lewica chce kneblować usta przeciwnikom

Kolejne przypadki blokowania kont i postów w mediach społecznościowych, presja, by nie pokazywać w przestrzeni publicznej, czym jest tzw. aborcja, a także podejmowanie działań, które mają zmienić prawo. Lewica już głośno mówi o tym, że chce kneblować usta przeciwnikom. W polskich sądach toczy się kilkadziesiąt spraw, w których próbuje się odbierać osobom wierzącym prawo do swobodnego wyrażania swoich poglądów.

[TYLKO U NAS] M. Korzekwa-Kaliszuk: Możliwość aborcji „na życzenie” istniała i prowadziła do wielu dramatów, do tego, że w latach 1965-1988 ponad 100 tys. dzieci rocznie było zabijanych. To są konsekwencje wprowadzenia wyboru, którego chce opozycja 

Mówienie hasłami, jakimi prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski operuje, czyli jakoby kobieta miała decydować o życiu dziecka, jest przykładem używania języka ideologicznego, bo ukrywa fakt, że pod wyborem, który bardzo ładnie brzmi, ukrywa się możliwość zabicia dziecka. Możliwość aborcji „na życzenie” to relikt przeszłości z czasów PRL-u. Taka możliwość istniała i prowadziła do wielu dramatów, do tego, że w latach 1965-1988 ponad 100 tys. dzieci rocznie było zabijanych. To są konsekwencje wprowadzenia wyboru. To jest śmierć dzieci, a następnie trauma i potworne cierpienie ich matek, ojców, a także personelu medycznego, który w tym uczestniczy – mówiła Magdalena Korzekwa-Kaliszuk, prawnik i psycholog, w rozmowie z Redakcją Informacyjną Radia Maryja.

[TYLKO U NAS] Prof. G. Kucharczyk: Zwolennicy zabijania nienarodzonych są zgorszeni widokiem zdjęć przedstawiających szczątki dzieci, a jednocześnie z furią atakują billboardy ukazujące poczęte dziecko otoczone sercem. To syndrom nielogiczności sumienia

Zwolennicy nieskrępowanego zabijania nienarodzonych dzieci są zgorszeni widokiem eksponowanych przez organizacje pro-life zdjęć przedstawiających szczątki pokawałkowanych dzieci, które w ten sposób odczuły, czym jest tzw. prawo do wyboru. Jednocześnie ci sami zwolennicy uśmiercania najbardziej bezbronnych osób z furią atakują  billboardy i plakaty przedstawiające nienarodzone dziecko otoczone sercem. Wiele ludzi cierpi na syndrom nielogiczności sumienia – mówił prof. Grzegorz Kucharczyk, historyk, w felietonie z cyklu „Spróbuj pomyśleć” na antenie Radia Maryja.

[TYLKO U NAS] M. Guziak-Nowak: Jeśli chcemy ratować kobiety, to musimy ratować je przed aborcją

Znaczny odsetek kobiet, które decydują się na aborcję, ma w swoim życiu doświadczenie przemocy seksualnej, fizycznej i psychicznej. Jeśli chcemy ratować kobiety, to musimy ratować je przed aborcją, a nie fundować im aborcję. Gdyby myślenie Lewicy pokrywało się z rzeczywistością, to kraje, w których mamy najbardziej liberalny dostęp do aborcji, powinny być rajami na ziemi, gdzie szumnie nazywane prawa kobiet są respektowane i kobiety są szczęśliwe. Wszyscy dobrze wiemy, że tak nie jest, że jest to utopia, która nie jest rzeczywistością realną i nie jest naszym udziałem – mówiła Magdalena Guziak-Nowak, sekretarz Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka, w czwartkowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

[TYLKO U NAS] Dr n. med. A. Kicińska: Kobietom mającym urodzić chore dziecko należy się pomoc na każdej płaszczyźnie

Nie może być powiedziane, że ktoś ma urodzić dziecko i koniec. Musimy potrafić pomóc kobietom, które znajdą się w sytuacji, kiedy dowiedzą się, że dziecko jest chore. Tym osobom trzeba pomóc na każdej płaszczyźnie. To musi zostać zawarte przez rząd w programie ochrony „Za życiem” – powiedziała dr n. med. Aleksandra Maria Kicińska z InViVo Medical Clinic w Gdańsku w rozmowie z TV Trwam.