fot. PAP/Marcin Bielecki

[TYLKO U NAS] Red. Ł. Brzeziński: Ubolewam nad takimi wynikami jak pucharowa porażka Pogoni Szczecin na Islandii. Później punktów nam brakuje i zaczynamy eliminacje, w momencie gdy piłkarze z topu są jeszcze na wakacjach

Jeśli chodzi o Lechię Gdańsk, były dwa zwycięstwa z niżej notowanym rywalem, co bardzo cieszy, ponieważ na tym etapie każdy najmniejszy punkcik za zwycięstwo jest bardzo istotny. Z tego powodu też trochę ubolewam nad tym, że Pogoń Szczecin przegrała na Islandii, chociaż w dwumeczu okazała się lepsza, ale te punkty są – tak jak wspomniałem – bardzo cenne. Naprawdę szkoda, bo później, w kolejnych latach, tych punktów nam brakuje i musimy zaczynać eliminacje o takiej porze, kiedy piłkarze z topu tak naprawdę jeszcze odpoczywają na wakacjach – mówił red. Łukasz Brzeziński, dziennikarz Redakcji Sportowej Radia Maryja, który w środowych „Aktualnościach dnia” poruszał temat najważniejszych bieżących wydarzeń ze świata sportu.

W środę rozpoczął się turniej finałowy Ligi Narodów w piłce siatkowej. Na drodze polskiej reprezentacji – mocno zmienionej kadrowo – stanie niewygodny rywal, czyli Iran.

– Irańska reprezentacja to jedna z drużyn, z którymi wyjątkowo ciężko rywalizuje się naszym reprezentantom. Doskonały przykład tego mieliśmy w fazie grupowej. W jednym z turniejów mierzyliśmy się właśnie z siatkarzami Iranu. To była jedna z dwóch naszych porażek, jeżeli chodzi o pierwszą fazę tegorocznej Ligi Narodów – zaznaczył red. Łukasz Brzeziński.

Drugą porażkę polscy siatkarze ponieśli w meczu z Francją.

Szansę na rewanż z Iranem Polacy będą mieli już w czwartek, w fazie ćwierćfinałowej.

– Rzeczywiście Iran wydaje się być wymagającym rywalem, ale jeżeli celujemy w zwycięstwo (a myślę, że taki cel obrał sobie nasz selekcjoner Nikola Grbić), to musimy radzić sobie z takimi przeciwnikami – podkreślił dziennikarz Redakcji Sportowej Radia Maryja.

Były siatkarz, mistrz świata i mistrz olimpijski, Ryszard Bosek, stwierdził, że Polacy w czwartkowym meczu powinni pokazać pełnię swoich możliwości.

– Myślę, że jest w tym dużo prawdy. Jeżeli chodzi o polską reprezentację, wydaje się, że ona rozkręca się z meczu na mecz, ale też nie można zapomnieć o innej bardzo istotnej rzeczy, czyli o dość mocnym odmłodzeniu naszej reprezentacji – zwrócił uwagę gość „Aktualności dnia”. [czytaj więcej]

Wśród powołanych na finałowy turniej Ligi Narodów brakuje m.in. Michała Kubiaka, Piotra Nowakowskiego czy rozgrywającego Fabiana Drzyzgi.

– Kilku bardziej doświadczonych zawodników nie ma, ale – obserwując całokształt występów naszych reprezentantów w Lidze Narodów – jestem naprawdę pozytywnie zaskoczony – mówił red. Łukasz Brzeziński.

Przypomniał, że w składzie brakuje także Wilfredo Leona, który dochodzi do zdrowia po operacji, jaką przeszedł jakiś czas temu.

Dziennikarz Redakcji Sportowej Radia Maryja stwierdził, że mimo odmłodzenia kadry biało-czerwoni radzą sobie bardzo dobrze. W tym sezonie, poza Ligą Narodów, polskich siatkarzy czekają w tym roku jeszcze mistrzostwa świata. Polska jest dodatkowo współgospodarzem turnieju, a także obrońcą tytułu, więc presja, by obronić mistrzostwo globu, będzie jeszcze większa.

– Jeżeli już teraz reprezentacja jest w tak dobrej dyspozycji, to czemu z tego nie skorzystać? – zaznaczył.

Gość „Aktualności dnia” poruszył też temat ruszającej w czwartek kolejnej rundy Ligi Konferencji Europy w piłce nożnej. Zagrają w niej cztery polskie drużyny:  Lech Poznań, Pogoń Szczecin, Lechia Gdańsk czy Raków Częstochowa.

– Łącznie mamy cztery zespoły. Raków startuje od drugiej rundy, Lech odpadł z kwalifikacji do Ligi Mistrzów – niestety srogie lanie, jeśli chodzi o polski futbol, dostaliśmy w Azerbejdżanie od Karabachu Agdam (1:5), dlatego też „Kolejorz” gra w drugiej rundzie eliminacji LKE. Od pierwszej rundy rywalizowały Pogoń Szczecin i Lechia Gdańsk. Jeśli chodzi o Lechię, były dwa zwycięstwa z niżej notowanym rywalem, co bardzo cieszy, ponieważ na tym etapie każdy najmniejszy punkcik za zwycięstwo jest bardzo istotny. Z tego powodu też trochę ubolewam nad tym, że Pogoń Szczecin przegrała na Islandii, chociaż w dwumeczu okazała się lepsza, ale te punkty są – tak jak wspomniałem – bardzo cenne. Naprawdę szkoda, bo później, w kolejnych latach, tych punktów nam brakuje i musimy zaczynać eliminacje o takiej porze, kiedy piłkarze z topu tak naprawdę jeszcze odpoczywają na wakacjach – mówił red. Łukasz Brzeziński.

Zaznaczył, że polskie kluby trafiły na mocnych rywali.

– Lechia Gdańsk gra z austriackim Rapidem Wiedeń i to będzie na pewno rywal dużo bardziej wymagający niż Akademija Pandev. Pogoń Szczecin zagra z Broendby Kopenhaga, a więc kolejnym bardzo mocnym zespołem, tym razem reprezentantem ligi duńskiej. Daleki wyjazd czeka za tydzień Raków Częstochowa, który się będzie mierzył z kazachską Astaną. Przypomnę, że Astana to jest ten sam zespół, który kilka lat temu wyeliminował z eliminacji Ligi Mistrzów, chociażby Legię Warszawa, więc można przypomnieć stare piłkarskie przysłowie, że „nie ma już słabych drużyn”. Teoretycznie na papierze najłatwiejszego rywala ma Lech Poznań – z tą uwagą, że Dinamo Batumi, czyli rywal „Kolejorza” w tej rundzie, grał z Lechitami w jednym ze sparingów i niestety nie zakończyło się to dobrze dla mistrza Polski, ponieważ poznaniacy to spotkanie przegrali – wyjaśnił dziennikarz.

Red. Łukasz Brzeziński odniósł się też do transferu Roberta Lewandowskiego do FC Barcelony. Jego zdaniem oczekiwania w stosunku do polskiego piłkarza będą w klubie bardzo duże.

– Wiemy doskonale, jak znakomitym snajperem na niemieckich boiskach był Robert Lewandowski – 312 goli, wliczając w to gole ligowe dla Borussi Dortmund i dla Bayernu Monachium w ciągu 12 lat. Suma transferu, jak na polskie warunki, jest bardzo duża, rekordowa – 45 mln euro plus pięć milionów zmiennych. W Barcelonie widać, że pokładają bardzo duże nadzieje, jeżeli chodzi o Polaka z tego też względu, że zaoferowano mu aż czteroletni kontrakt, co jest ewenementem jak na zawodnika, który w tym roku – przypomnijmy – skończy 34 lata. Z drugiej strony można powiedzieć, że Lewandowski to piłkarz o rzeczywiście końskim zdrowiu, którego tak naprawdę kontuzje omijają szerokim łukiem – mówił gość „Aktualności dnia”.

Przynależność do nowego klubu może zdaniem wielu zwiększyć szansę na zdobycie przez polskiego zawodnika Złotej Piłki.

Całość rozmowy z red. Łukaszem Brzezińskim dostępna jest [tutaj].

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl