PlusLiga. Lotos Trefl nadal na fali. Najpierw Resovia, teraz Jastrzębski
Lotos Trefl Gdańsk odniósł już dziesiąte zwycięstwo w obecnym sezonie PlusLigi siatkarzy. Tym razem podopieczni trenera Andrei Anastasiego pokonali na wyjeździe Jastrzębski Węgiel 3:2 (20:25, 25:22, 25:19, 19:25, 17:15) i umocnili się na trzeciej pozycji w tabeli. Za najbardziej wartościowego zawodnika spotkania (MVP) uznano Piotra Gacka.
Lotos Trefl Gdańsk to największa rewelacją obecnego sezonu w PlusLidze. Dość powiedzieć, że zawodnicy Andrei Anastasiego z dwunastu dotychczas rozegranych spotkaniach wygrali aż dziesięć, w pokonanym polu zostawiając między innymi Zaksę Kędzierzyn-Koźle (3:0) i Asseco Resovię Rzeszów (3:2). Kolejnym zespołem, który uległ drużynie z Pomorza jest Jastrzębski Węgiel. Początek spotkania wcale nie zwiastował jednak późniejszej wygranej gdańszczan, gdyż pierwsza partia stosunkowo łatwo padła łupem podopiecznych Roberto Piazzy. Brązowi medaliści ubiegłorocznego sezonu PlusLigi, głównie dzięki skutecznym atakom Michała Łaski oraz agresywnym zagrywkom Alena Pajenka, triumfowali w tej części meczu – 25:20. W kolejnym secie dość niespodziewanie role się odwróciły. Tym razem to Trefl nadawał ton boiskowym wydarzeniom, bardzo szybko budując przewagę nad przeciwnikiem i utrzymując ją do końca partii (4:7, 7:12, 17:20). W efekcie gdańszczanie wygrali różnicą trzech oczek (22:25), tym samym wyrównując stan meczu na 1:1.
Jeszcze bardziej jednostronny przebieg miał trzecia odsłona spotkania. Podopieczni Andrei Anastasiego postawili na mocną zagrywkę, dodatkowo w bloku świetnie spisywali się Bartosz Gawryszewski oraz Wojciech Grzyb, a w ataku swoje robił duet Murphy Troy – Mateusz Mika. Ostatecznie Lotos triumfował w trzeciej partii dość pewnie – 25:19. Jastrzębianie nie załamali się jednak takim obrotem sprawy. Bowiem gospodarze od początku czwartego seta narzucili rywalom swój styl gry, przez cały czas utrzymując bezpieczną kilkupunktową przewagę (8:4, 14:6, 20:13). Pewna zagrywka (Michał Łasko) oraz dobry blok (Zbigniew Bartman, Patryk Czarnowski) dały w konsekwencji wysoką wygraną 25:19. Tie-brak początkowo należał do gdańszczan, którzy dzięki skutecznym akcjom Murphy’ego Troy’a oraz Sebastiana Schwarza prowadzili różnicą czterech oczek (6:10). Jastrzębki nie zamierzał jednak tak łatwo się poddać i przy zagrywce Jakuba Popiwczaka dość szybko doprowadził do remisu (12:12). Od tej chwili obie ekipy szły łeb w łeb. O zwycięstwie w tej partii decydowała więc gra na przewagi. W niej więcej zimnej krwi zachowali zawodnicy Andrei Anastasiego i to oni po złym przyjęciu Damiana Wojtaszka wygrali tego seta 17:15, a co za tym idzie całe spotkanie 3:2.
***
Jastrzębski Węgiel – Lotos Trefl Gdańsk 2:3
(25:20, 22:25, 19:25, 25:19, 15:17)
MVP: Piotr Gacek (Trefl)
Jastrzębski: Michal Masny (1), Michał Łasko (19), Patryk Czarnowski (7), Alen Pajenk (14), Krzysztof Gierczyński (15), Zbigniew Bartman (19), Piotr Gacek (libero) oraz Jakub Popiwczak (1), Mateusz Kańczok (1) i Grzegorz Kosok (2)
Trefl: Marco Falaschi (4), Murphy Troy (21), Bartosz Gawryszewski (9), Wojciech Grzyb (8), Mateusz Mika (19), Sebastian Schwarz (13), Piotr Gacek (libero) oraz Przemysław Stępień (1), Krzysztof Wierzbowski, Sławomir Stolc (2) i Damian Schulz (2)
Pozostałe wyniki 12. kolejki PlusLigi:
PGE Skra Bełchatów – BBTS Bielsko–Biała 3:0
(25:22, 25:17, 25:15)
Indykpol AZS Olsztyn – Effector Kielce 3:0
(25:19, 25:20, 25:22)
Asseco Resovia Rzeszów – AZS Częstochowa 3:0
(25:17, 25:16, 25:22)
MKS Banimex Będzin – MKS Cuprum Mundo Lubin 1:3
(28:26, 28:30, 22:25, 23:25)
Zaksa Kędzierzyn–Koźle – Transfer Bydgoszcz 3:2
(25:23, 25:20, 20:25, 17:25, 15:9)
AZS Politechnika Warszawska – Cerrad Czarni Radom 0:3
(19:25, 18:25, 29:31)
Tabela: [PlusLiga]
Sport/RIRM