PlusLiga. Emocje w Kędzierzynie- Koźlu, Skra liderem

Wczoraj rozegrana została 20. seria spotkań w polskiej lidze siatkówki mężczyzn. W najciekawszym pojedynku ZAKSA Kędzierzyn- Koźle okazała się lepsza od Asseco Resovii Rzeszów. Swoje mecze wygrali również inni faworyci rozgrywek: Skra Bełchatów oraz Jastrzębski Węgiel.

O godzinie 18 do rywalizacji stanęły zespoły Jastrzębskiego Węgla oraz Cerradu Czarnych Radom. Więcej szans na zwycięstwo dawano zespołowi trenera Bernardiego. Jastrzębianie są niepokonani w lidze od sześciu spotkań.

Drużyna z Radomia walczyła dzielnie i wywiozła cenny punkt. Pierwszy set wygrali gospodarze, jednak partia ta była bardzo wyrównana. Podobnie było w drugiej odsłonie, z tą różnicą, że tym razem lepsi okazali się zawodnicy Czarnych. Trzeci set wyraźnie wygrał Jastrzębski Węgiel, zaś czwarty- goście. O wygranej w tym meczu zadecydował tie-break, w którym więcej szczęścia mieli gospodarze, którzy zwyciężyli do 11, zaś w całym spotkaniu 3:2.

Niespodziewaną wygraną zanotowali siatkarze Transferu Bydgoszcz, którzy cały czas walczą o udział w fazie play-off. Drużyna z kujawsko- pomorskiego pokonała u siebie wyżej notowany w tabeli Indykpol AZS Olsztyn 3:1. Mecz był jednak bardzo wyrównany. O zwycięstwach w poszczególnych setach rywalizacja toczyła się aż do ostatniej piłki. Wyjątkiem była druga partia, którą bardzo pewnie na swoją korzyść rozstrzygnęli gospodarze, wygrywając 25:15.

Nie zwalnia tempa PGE Skra Bełchatów. Siatkarze z łódzkiego przed swoją publicznością okazali się lepsi od AZS-u Częstochowa, zwyciężając w tym meczu 3:1. Pierwsze dwa sety należały do gospodarzy. Bełchatowianie w pierwszej odsłonie zwyciężyli do 15, a w drugiej do 20. Akademicy postawili opór rywalowi w trzeciej partii i niespodziewanie wygrali na przewagi, 26:24. Podrażniona takim obrotem spraw Skra nie dała szans przeciwnikowi w czwartym secie, w którym oddała rywalowi tylko 17 punktów.

Dramatyczny przebieg miało spotkanie w stolicy. AZS Politechnika Warszawska uległa na własnym parkiecie Lotosowi Treflowi Gdańsk, który marzy jeszcze o fazie play- off. Stare siatkarskie porzekadło głosi, iż gdy nie wygrywa się spotkania w trzech setach, to przegrywa się go po pięciu. Sprawdziło się to w przypadku gospodarzy. Akademicy dobrze rozpoczęli to spotkanie. Wygrali pierwsze dwie partie. W trzeciej odsłonie też mieli przewagę, lecz od tego momentu lepiej zaczął grać Lotos. Gdańszczanie zwyciężyli trzeciego seta do 23, a czwartego do 22. AZS wyraźnie podłamany takim przebiegiem meczu przegrał również tie- breaka 13:15. Wygrana gości cały zapewnia im szansę na awans do kolejnej fazy rozgrywek w lidze.

W starciu drużyn z dołu tabeli ważne trzy punkty z Bielska- Białej wywieźli zawodnicy Effectora Kielce. Siatkarze ze świętokrzyskiego dość pewnie ograli miejscowy BBTS 3:1. Pierwsze dwie partie to dominacja gości, którzy wygrali do 18 oraz 17. Zespół z Bielska- Białej przebudził się w trzeciej odsłonie i podjął walkę z rywalem, zwyciężając do 19. Kielczanie zrewanżowali się w czwartym secie, który rozstrzygnęli na swoją korzyść-25:18. Wygrana Effectora pozwala temu zespołowi realnie myśleć o walce o czołową ósemkę w lidze.

Najciekawsze spotkanie wczorajszej kolejki odbyło się w Kędzierzynie- Koźlu. ZAKSA podejmowała w nim Asseco Resovię Rzeszów. Obie ekipy w tym sezonie mają ambicje mistrzowskie. trudno było wskazać zdecydowanego faworyta tej potyczki.

W mecz lepiej weszli rzeszowianie. Goście zaskoczyli przeciwnika od samego początku, co zaowocowało wygraną w pierwszym secie do 18. To był zimny prysznic dla kędzierzynian. Gospodarze zmobilizowali się w drugiej partii, ogrywając przeciwnika do 21. Trzecia odsłona meczu na szczycie należała do wyraźnie rozpędzonych podopiecznych trenera Świderskiego. ZAKSA nie pozostawiła złudzeń Resovii. Wynik 25:13 mówi sam za siebie. Kibice liczyli na wygraną swoich pupili również w czwartym secie. Srodze się jednak zawiedli. Goście podnieśli się z kolan, zwyciężając do 21. Losy spotkania rozstrzygnęły się w tie- breaku. Był on bardzo zacięty oraz wyrównany. Ostatecznie po wygraną w tym meczu sięgnęli gospodarze, ogrywając rzeszowian 15:12.

W tabeli liderem jest PGE Skra z dorobkiem 51 punktów. Bełchatowianie rozegrali jednak jeden pojedynek więcej od reszty stawki. Na drugim miejscu znajduje się Asseco Resovia z 48 punktami. Podium uzupełnia Jastrzębski Węgiel z 42 punktami. Na czwartej pozycji plasuje się ZAKSA, mająca na koncie 41 punktów.

Komplet wyników 20. kolejki spotkań Plusligi:

Jastrzębski Węgiel- Czarni Radom 3:2 (25:22, 22:25, 25:16, 20:25, 15:11)

Transfer Bydgoszcz- AZS Olsztyn 3:1 (28:26, 25:15, 26:28, 25:23)

Skra Bełchatów- AZS Częstochowa 3:1 (25:15, 25:20, 24:26, 25:17)

Politechnika Warszawska- Trefl Gdańsk 2:3 (25:23, 25:19, 23:25, 22:25, 13:15)

BBTS Bielsko-Biała- Effector Kielce 1:3 (18:25, 17:25, 25:19, 18:25)

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle- Resovia Rzeszów 3:2 (18:25, 25:21, 25:13, 21:25, 15:13)

Sport/RIRM

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl