fot. PAP/Leszek Szymański

Piłka nożna. Wojciech Szczęsny zakończył karierę

Wojciech Szczęsny, który do niedawna reprezentował piłkarską reprezentację Polski oraz barwy włoskiego Juventusu Turyn, ogłosił zakończenie zawodowej kariery. „Dzisiaj moje ciało wciąż czuje się gotowe na wyzwania, ale mojego serca już tam nie ma” – napisał bramkarz na Instagramie.


Po zakończonych mistrzostwach Europy 2024 Wojciech Szczęsny ogłosił zakończenie kariery reprezentacyjnej. Z kolei w sierpniu pojawiła się informacja o rozwiązaniu umowy bramkarza z Juventusem Turyn. Spekulacje na temat przyszłości Polaka zakończyły się we wtorek, kiedy to sam zainteresowany na Instagramie ogłosił zakończenie profesjonalnej kariery.

„Oddałem piłce 18 lat życia. Poświęcałem się codziennie, bez wymówek. Dzisiaj moje ciało wciąż czuje się gotowe na wyzwania, ale mojego serca już tam nie ma. Czuję, że teraz nadszedł czas, aby poświęcić całą moją uwagę mojej rodzinie – mojej wspaniałej żonie Marinie i dwójce naszych pięknych dzieci, Liamowi i Noelii. Dlatego zdecydowałem się odejść z profesjonalnej piłki nożnej” – poinformował Wojciech Szczęsny.

Bramkarz w reprezentacji Polski zadebiutował 18 listopada 2009 roku w towarzyskim spotkaniu z Kanadą (1:0). W sumie w narodowych barwach wystąpił 84 razy, czterokrotnie biorąc udział w mistrzostwach Europy (2012-2024) oraz dwukrotnie w mistrzostwach świata (2018-2022).

Seniorską karierę rozpoczął w Arsenalu Londyn w sezonie 2010/11. Po zakończeniu przygody z „Kanonierami” przeniósł się do Włoch. Tam najpierw związał się z AS Romą, a później z Juventusem Turyn. Okres w „Starej Damie” był najbardziej obfity w trofea. Wywalczył tam trzy mistrzostwa i puchary Włoch oraz dwukrotnie sięgał po Superpuchar Włoch.

„Nie tylko zrealizowałam swoje marzenia, ale dotarłem tam, gdzie moja wyobraźnia nawet nie odważyła się mnie zabrać. Grałem na najwyższym poziomie z najlepszymi graczami w historii. Nigdy nie czułem się gorszy” – napisał na Instagramie Wojciech Szczęsny.

Obecnie przyszłość reprezentanta Polski nie jest znana.

„Każda historia ma swój koniec, ale w życiu każde zakończenie jest nowym początkiem. Czas pokaże co przyniesie mi ta nowa droga. Ale jeśli ostatnie 18 lat nauczyło mnie czegokolwiek, to tego, że nie ma rzeczy niemożliwych” – zakończył były reprezentant Polski.

Sport.RIRM

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl