Piłka nożna. Dwa gole R. Lewandowskiego; zwycięstwo FC Barcelony
Obchodzący w niedzielę 34. urodziny Robert Lewandowski strzelił dwa gole dla Barcelony – swoje pierwsze w La Liga. Jego zespół w 2. kolejce hiszpańskiej ekstraklasy pokonał na wyjeździe Real Sociedad San Sebastian (4:1).
„Jestem na pewno zadowolony i dumny. Ze zwycięstwa i oczywiście pierwszych bramek dla Barcelony. To świetne uczucie. W pierwszej połowie nie wszystko wyglądało idealnie, ale w drugiej wrzuciliśmy drugi bieg i stworzyliśmy znacznie więcej sytuacji. Mieliśmy radość ze strzelanych goli” – przyznał Robert Lewandowski po meczu w rozmowie z „Eleven Sports”.
„Jeśli chodzi o pierwszą bramkę, to ja nigdy jeszcze nie strzeliłem gola w pierwszej minucie. Tego brakowało” – dodał.
Lewandowski trafił do siatki już w 45. sekundzie spotkania. Snajper otrzymał podanie od biegnącego lewą stroną 18-letniego Alejandro Balde i z około sześciu metrów otworzył wynik rywalizacji. Jak przyznał kapitan reprezentacji Polski, sukces dedykuje swojemu nieżyjącemu tacie. Po raz drugi na listę strzelców wpisał się w 68. minucie, podwyższając prowadzenie na 3:1.
🇵🇱 R⚽️⚽️⚽️BERT LEWANDOWSKI! 🔥
Debiutanckie trafienie w LaLiga Santander staje się faktem! 👏
Włączcie Eleven Sports 1, bo to dopiero początek emocji! 🤩 #lazabawa🇪🇸 pic.twitter.com/eQStG8R2Bj
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) August 21, 2022
Gospodarze bardzo szybko odpowiedzieli. W 6. minucie gospodarze bramkę zdobył reprezentant Szwecji, Alexander Isak. Na kolejne zmiany rezultatu trzeba było czekać do drugiej połowy. Wtedy to Barcelona uzyskiwała coraz większą przewagę, a przełomowym momentem okazało się wejście w 64. minucie na boisko Ansu Fatiego, niezwykle utalentowanego 19-letniego piłkarza.
Już dwie minuty po swoim wejściu Fati popisał się efektownym podaniem, po którym Francuz Ousmane Dembele strzelił gola, wykorzystując dogodną okazję. Po nieco ponad godzinie było już 3:1 dla gości. Znów w akcję „zamieszany” był Fati, a precyzyjnym strzałem wykończył ją Lewandowski. Później role się odwróciły. Tym razem to polski napastnik miał duży udział przy golu Fatiego, choć część źródeł nie zapisało tego jako asysty snajpera.
ASYSTA 🇵🇱 ROBERTA LEWANDOWSKIEGO! 🔥
Polak notuje asystę po dwóch trafieniach! 👏 Tak można świętować urodziny! 😍 #lazabawa🇪🇸 pic.twitter.com/5qMHhtKKO0
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) August 21, 2022
Gospodarze, tak aktywni w pierwszej połowie, w drugiej wyraźnie opadli z sił i nie byli w stanie odpowiadać na kolejne ciosy Katalończyków. Ostatecznie więc Barcelona wygrała 4:1.
PAP