PGE Ekstraliga. GKM pierwszym liderem; w Rybniku i Zielonej Górze przegrali z pogodą

Żużlowcy startujący w ten weekend zainaugurowali rywalizację w Ekstralidze. Odbyły się tylko dwa mecze: w Grudziądzu oraz Lesznie. Z powodu deszczu odwołano spotkania w Rybniku i Zielonej Górze. Prowadzenie w tabeli objął GKM Grudziądz, który na własnym torze rozgromił Unię Tarnów 57:33.


GKM Grudziądz Unia Tarnów 57:33

Zarówno GKM, jak i Unię wielu ekspertów typuje jako drużyny, które mają przede wszystkim walczyć o utrzymanie. Grudziądzanie przed sezonem zakontraktowali dwóch Szwedów: Antonio Lindbaecka oraz Petera Ljunga. Włodarzom udało się zatrzymać czołowych zawodników zespołu: Tomasza Golloba, Artioma Łagutę czy Krzysztofa Buczkowskiego. Drużyna z Tarnowa straciła z kolei jednego z liderów – Martina Vaculika. Słowaka ma zastąpić młody Duńczyk Mikkel Michelsen. Poza tym, do Jaskółek dołączyli Piotr Świderski oraz Krystian Rempała.

Spotkanie w Grudziądzu rozpoczęło się od dwóch remisów. Kolejne trzy biegi wygrali jednak gospodarze i na tablicy wyników widniał rezultat 20:10. Po ósmym wyścigu goście mogli jeszcze zachować nadzieję na walkę o korzystny wynik (30:18 dla GKM-u). Grudziądzanie w czterech kolejnych gonitwach wygrywali podwójnie, dzięki czemu powiększyli swoją przewagę (50:22) i zapewnili sobie dwa punkty. Unia jedyne zwycięstwa odniosła w dwóch ostatnich biegach, co pozwoliło jej tylko nieco zmniejszyć rozmiary porażki (57:33). W ekipie gospodarzy najlepiej zaprezentowali się: Krzysztof Buczkowski (12 pkt.), Rafał Okoniewski (12 pkt.) oraz Artiom Łaguta (10 pkt.). W zespole z Tarnowa tylko Janusz Kołodziej zapisał na koncie dwucyfrową zdobycz (11 pkt.). GKM potwierdził, że na własnym torze będzie w tym sezonie bardzo trudnym rywalem.

***

Fogo Unia Leszno Stal Gorzów 42:48

W Lesznie mierzyli się drużynowi mistrzowie Polski z roku 2015 (Unia) oraz 2014 (Stal). Ekipa z Leszna zatrzymała liderów: Emila Sajfutdinowa oraz Nickiego Pedersena. Dodatkowo podpisała umowę z Peterem Kildemandem. Jedyne istotne osłabienie, to odejście Przemysława Pawlickiego, który przeniósł się do… Stali Gorzów. Zespół z Gorzowa, po nieudanym poprzednim sezonie, dokonał kilku zmian w składzie. Poza wspomnianym Przemysławem Pawlickim, do żółto-niebieskich trafił Michael Jepsen Jensen. Ze Stalą pożegnali się Piotr Świderski oraz Linus Sundstroem. Włodarze gorzowskiego klubu liczą również na odrodzenie Krzysztofa Kasprzaka oraz dalszy harmonijny rozwój Bartosza Zmarzlika.

Już początek rywalizacji pokazał, że goście przyjechali do Leszna walczyć o pełną pulę. Po dwóch biegach Stal prowadziła bowiem 8:4. Trzeci wyścig to podwójny triumf Byków i wynik meczu brzmiał 9:9. Na półmetku rywalizacji Peter Kildemand Grzegorz Zengota Matej Zagargospodarze prowadzili 25:23. Kolejne trzy gonitwy mistrzowie Polski wygrali 4:2 i powiększyli przewagę nad rywalami (37:29). Wydawało się, że gorzowianom trudno będzie osiągnąć korzystny wynik w tym spotkaniu. Stało się jednak inaczej. Końcówka meczu to popis żużlowców gości. Podwójne zwycięstwa w biegach 12. i 13. sprawiły, że przed ostatnimi dwoma startami oba zespoły miały w dorobku po 39 oczek. Wyścigi 14. oraz 15. również padły łupem żółto-niebieskich. Niespodzianka stała się faktem. Stal triumfowała 48:42. Gorzowianie wygraną zawdzięczają przede wszystkim Bartoszowi Zmarzlikowi (14 pkt.) oraz Krzysztofowi Kasprzakowi (11 pkt.). Wśród jeźdźców Unii najsolidniej zaprezentował się Nicki Pedersen (12 pkt.).

***

ROW Rybnik Get Well Toruń (odwołano)

Falubaz Zielona Góra Betard Sparta Wrocław (odwołano)

Niestety, nie doszły do skutku pozostałe dwa mecze 1. kolejki PGE Ekstraligi. Zarówno w Rybniku, jak i w Zielonej Górze szyki organizatorom pokrzyżował deszcz. Opady spowodowały, że tory nie nadawały się do jazdy. Szczególny zawód z pewnością przeżyli fani ROW-u. Ekipa z Rybnika to ligowy beniaminek, który do najwyższej ligi żużlowej w Polsce powrócił po dziesięciu latach przerwy.

Sport.RIRM

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl