PGE Ekstraliga. Ciężki stan zdrowia Dawida Krzyżanowskiego
Młody żużlowiec KS–u Toruń Dawid Krzyżanowski, który wczoraj doświadczył groźnego upadku podczas spotkania z Unią Leszno, znajduje się w bardzo poważnym stanie. Zawodnik zmaga się z wstrząśnieniem mózgu, niedużymi krwiakami mózgu oraz odmą płuc.
Tuż po starcie szóstej gonitwy na tor upadł Australijczyk Jason Doyle. Krzyżanowski próbował go wyminąć, przez co z dużą prędkością uderzył w bandę. Młody żużlowiec stracił przytomność, a pierwsze doniesienia o jego stanie zdrowia były tragiczne.
Dziś o sytuacji zdrowotnej juniora toruńskiej drużyny poinformował na facebooku Przemysław Termiński, prezes klubu.
– Stan naszego zawodnika, który podczas wczorajszego meczu z Lesznem uległ wypadkowi – Dawida Krzyżanowskiego – jest poważny. Wstrząśnienie mózgu, nieduże krwiaki mózgu, stłuczenie płuc. Stłuczenie płuc spowodowało odmę. W ciągu tygodnia będziemy wiedzieć, w którą stronę będzie zmierzać stan zdrowia naszego zawodnika. Leczenie niestety potrwa dłuższy czas, być może nawet kilka tygodni lub miesięcy. Trzymam za niego kciuki i życzę temu młodemu człowiekowi szybkiego powrotu do zdrowia – napisał Przemysław Termiński.
To nie pierwszy wypadek pokazujący, jak niebezpiecznym sportem jest żużel. Dotychczas „czarny sport” zebrał smutne żniwo przeszło 300 śmiertelnych wypadków.
Sport.RIRM