Mecze towarzyskie. Hiszpania lepsza od Anglii; Niemcy ulegli Francuzom
Piątkowe spotkania towarzyskie przyniosły kilka arcyciekawych pojedynków. Hiszpanie podejmowali Anglików, Francuzi mierzyli się z aktualnymi mistrzami świata – Niemcami, a Belgowie sprawdzali swoją formę w starciu z Włochami.
Hiszpania – Anglia 2:0 (0:0)
Mario Gaspar 72’ Santi Cazorla 84’
Hiszpanie zmierzyli się z Synami Albionu, którzy eliminacje przeszli jak burza – tracąc zaledwie trzy bramki i ani jednego punktu. Tym razem Anglicy podejmowali zdecydowanie silniejszego przeciwnika od Szwajcarii czy Słowenii. La Furia Roja na Euro wybiera się w roli obrońców tytułu i swoje ambicje potwierdziła w starciu z podopiecznymi Roy’a Hodgsona.
Od początku spotkania przeważali gospodarze. Swoje szanse mieli Cesc Fabregas i Diego Costa, ale brakowało im nieco precyzji. Po drugiej stronie szarpał Harry Kane, jednak młody snajper w pojedynkę nie mógł ugrać zbyt wiele. Choć Hiszpanie przez godzinę gry nie oddali ani jednego celnego uderzenia na bramkę Joe Harta, to oni wyszli na prowadzenie w 72. minucie. Mario Gaspar popisał się fantastycznym uderzeniem z woleja, którego w żaden sposób nie mógł wybronić Hart. Wynik spotkania ustalił Santi Cazorla, wykorzystując dobre dogranie Nolito.
Francja – Niemcy 2:0 (1:0)
Olivier Giroud 45’ Andre-Pierre Gignac 86’
Formą błysnęli prześladowani przez „konflikty obyczajowe” Francuzi. Gospodarze turnieju finałowego podejmowali na Stade de France aktualnych mistrzów świata – Niemców.
Spotkanie lepiej rozpoczęli Trójkolorowi, którzy osiągnęli przewagę w posiadaniu piłki i lepiej konstruowali swoje akcje. Upór miejscowych przyniósł efekt w doliczonym czasie gry pierwszej połowy. W okolicach linii końcowej nieco miejsca znalazł Anthony Martial. Napastnik reprezentacji Francji dograł do Oliviera Girouda, a ten z bliska wpakował futbolówkę do siatki. Po przerwie podopieczni Didiera Deschampsa nie oddali inicjatywy rywalom, co zaowocowało kolejnym trafieniem. Kilka minut przed końcowym gwizdkiem fantastycznym dośrodkowaniem popisał się Blaise Matuidi. Jego centrę pewną główką na gola zamienił Andre-Pierre Gignac.
Belgia – Włochy 3:1 (1:1)
Jan Vertonghen 13’ Kevin De Bruyne 74’ Michy Batshuayi 82’ – Antonio Candreva 3’
Teorii, że Belgowie niesprawiedliwie znaleźli się na czele rankingu FIFA nie obalili dzisiaj Włosi. Piłkarze z Półwyspu Apenińskiego polegli z kretesem aż 1:3. Choć już w 3. minucie objęli prowadzenie za sprawą Antonio Candrevy, później było już tylko gorzej. Do remisu doprowadził Jan Vertonghen, który efektownym szczupakiem po dośrodkowaniu z rzutu rożnego nie dał Gianluigiemu Buffonowi najmniejszych szans na jakąkolwiek reakcję. Kolejny cios zadał Kevin De Bruyne. Gwiazdor Czerwonych Diabłów wbił futbolówkę do pustej bramki zaraz po tym, jak Buffon odbił piłkę uderzoną przez Michy’ego Batshuayi’ego. Właśnie ten ostatni ustalił wynik spotkania na 3:1 i sprawił, że apetyty belgijskich kibiców podczas turnieju we Francji będą ogromne.
Walia – Holandia 2:3 (1:1)
Joe Ledley 45’ Emyr Huws 70’ – Bas Dost 32’ Arjen Robben 54’ 81’
Po kontuzji do kadry Holandii powrócił Arjen Robben, którego brakowało podczas kluczowych pojedynków eliminacyjnych. Obecność skrzydłowego pozytywnie wpłynęła na drużynę. Oranje wygrali z Walią 3:2, a piłkarz Bayernu dwukrotnie pokonał bramkarza Smoków.
Strzelanie rozpoczął Bas Dost. Napastnik gości, całkowicie niepilnowany na piątym metrze przed bramką, wykorzystał dośrodkowanie z prawej strony i głową pokonał golkipera gospodarzy. Do remisu doprowadził Joe Ledley, który dobił piłkę po obronionym przez Jaspera Cillessena rzucie karnym. Po przerwie swoją ulubioną akcją popisał się Robben. Holender zszedł do lewej nogi, po czym strzałem z około trzynastu metrów wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. W 70. minucie do remisu doprowadził Emyr Huws. 22-latek uderzeniem głową w kierunku dalszego słupka poderwał swoich kolegów do walki o zwycięstwo. Wynik spotkania na dziesięć minut przed końcem ustalił Robben, który bezlitośnie wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem reprezentacji Walii.
* * *
Wyniki pozostałych piątkowych meczów towarzyskich:
Kosowo – Albania 2:2 (0:0)
Bersant Celina 58’ Elbasan Thaqi 69’ – Rey Manaj 54’ Amir Rrahmani 72’
Katar – Turcja 1:2 (1:0)
Ali Asadalla 26’ – Arda Turan 69’ Cenk Tosun 72’
Luksemburg – Grecja 1:0 (0:0)
Aurelien Joachim 90’
Czechy – Serbia 4:1 (1:0)
Tomas Sivok 17’ Tomas Necid 63’(k.) Ladislav Krejci 82’ Ondrej Zahustel 90’ – Petar Skuletić 78’
Irlandia Północna – Łotwa 1:0 (0:0)
Steven Davis 55’
Słowacja – Szwajcaria 3:2 (1:0)
Michal Duris 39’ 48’ Robert Mak 55’ – Eren Derdiyok 63’ Josip Drmić 67’
Sport.RIRM