ME piłkarek ręcznych. Wszystko albo nic… z Rosją o awans!

Dzisiejszy pojedynek Polek z Rosjankami rozstrzygnie, która z drużyn zajmie trzecie miejsce w grupie A i zdoła awansować do kolejnej rundy mistrzostw Europy. Spotkanie rozpocznie się o godz. 18.15, a faworytkami po raz kolejny będą rywalki.


Przed turniejem wiele wskazywało na to, że właśnie ostatni mecz wstępnej fazy grupowej przesądzi o losie Polek na chorwacko-węgierskim czempionacie. Podopieczne Kima Rasmussena przegrały z wyżej notowanymi Hiszpankami oraz gospodyniami mistrzostw, przez co po dwóch kolejkach plasują się na ostatnim miejscu w tabeli. Rosjanki, dzięki inaugurującemu remisowi z Węgierkami, z jednym punktem na koncie zajmują trzecią pozycję.

Od początku imprezy biało – czerwone nie przypominają reprezentacji, która jeszcze przed rokiem walczyła o medal mistrzostw świata. Po raz kolejny zmorą naszych pań jest skuteczność, uniemożliwiająca im prowadzenie równorzędnej walki z rywalkami. Brak zrozumienia na boisku skutkuje licznymi niewymuszonymi stratami oraz późniejszą nerwowością. Szybkie akcje i rzuty z nieprzygotowanych pozycji kończą się najczęściej blokiem bądź skutecznymi interwencjami bramkarek drużyny przeciwnej.

Przełamania na parkiecie potrzebują Alina Wojtas i Iwona Niedźwiedź, a liderką polskiej kadry powinna  być dzisiaj ponownie Karolina Kudłacz. Rzadko piłkę na kole otrzymują Patrycja Kulwińska i Joanna Drabik, przez co ofensywne poczynania naszych pań stają się bardzo przewidywalne. Do tego dochodzą nieskuteczne skrzydła i siłowe akcje indywidualne.

Obie reprezentacje dwukrotnie spotkały się ze sobą w eliminacjach do mistrzostw Europy 2012. Choć w pierwszym starciu zdecydowanie lepsze okazały się szczypiornistki Sbornej, to w rewanżu musiały przełknąć gorycz wysokiej porażki z grającymi z meczu na mecz coraz lepiej podopiecznymi Kima Rasmussena. Ostatecznie do czempionatu Starego Kontynentu kosztem Polek awansowały Rosjanki, jednak już wtedy świat mógł przecierać oczy ze zdumienia, gdy biało – czerwone gromiły u siebie czterokrotne mistrzynie świata.

Rosjanki po fantastycznym okresie 2005-2009 największe sukcesy mają już jednak za sobą. Mimo to, regularnie plasują się na czołowych miejscach najważniejszych imprez. Potężne zagrożenie pod polską bramką powinny dziś stanowić Ekaterina Davydenko, Polina Kuznetcova i Anna Sen.

***

Rosja – Polska, 11.12.2014 (godz. 18.15)

Sport/RIRM

drukuj