LM. Skra z pewnym awansem z pierwszego miejsca

Siatkarze PGE Skry Bełchatów pokonali na wyjeździe Precurę Antwerpia 3:1 (22:25, 25:14, 25:20, 25:19) w meczu 5. kolejki grupy F Ligi Mistrzów. To piąta wygrana w bieżącej rywalizacji pucharowej mistrzów Polski. Tym samym podopieczni Miguela Angela Falaski mogą już być pewni pierwszego miejsca w grupie oraz awansu do kolejnej fazy rozgrywek.


Bełchatowianie udali się do Belgii po to, aby zwyciężyć i tym samym zapewnić sobie pierwsze miejsce w swojej grupie. Do tej pory bowiem podopieczni Miguela Falaski wygrali wszystkie dotychczasowe spotkania w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Skra okazała się lepsza od Precury również w pierwszym starciu tych drużyn, kiedy to triumfowała bez straty seta. Z tego też powodu bełchatowianie uważani byli za faworytów dzisiejszego pojedynku.

I set

Bardzo dobrze weszli w spotkanie weszli gracze z Antwerpii. Dzięki skutecznej grze blokiem wyszli na prowadzenie już na samym początku inauguracyjnej odsłony. Skra starała się zniwelować przewagę, ale rywale cały czas utrzymywali skromne prowadzenie. Mistrzowie Polski zdołali doprowadzić do remisu 17:17, a potem wypracowali jeden punkt przewagi. Niestety, w końcówce seta więcej zimnej krwi zachowali siatkarze z Belgii, którzy dzięki skutecznej zagrywce oraz dobrym blokowi zdołali triumfować w pierwszej partii 25:22.

II set

Pierwsza połowa drugiej odsłony tego spotkania to bardzo wyrównana gra z obu stron. Gospodarze dwoili się i troili w defensywie, ale to Skra zdołała osiągnąć minimalną przewagę. Podopieczni Miguela Falaski wyszli na prowadzenie 10:8, by w kilka minut odskoczyć na 16:10. Znakomicie w tym momencie funkcjonowała gra środkiem zespołu z Bełchatowa. Rywale nie potrafili znaleźć antidotum na ataki i bloki gości i ostatecznie wysoko ulegli w tej partii mistrzom Polski 14:25.

III set

Na początku trzeciego seta Skra objęła prowadzenie 4:2, ale Belgowie szybko doprowadzili do remisu 7:7. Bełchatowianie w kolejnych minutach po raz kolejny zaczęli skutecznie blokować, a w dodatku potrafili wykorzystywać błędy ekipy przeciwnej. Podopieczni Miguela Falaski szybko wypracowali cztery punkty przewagi (12:16) i utrzymali swoje prowadzenie do końca tej odsłony. Mistrzowie Polski ostatecznie wygrali trzecią partię pewnie, 25:20.

IV set

Początkowa faza czwartego seta zwiastowała bardzo wyrównaną rywalizację. Taki stan rzeczy trwał tylko do pierwszej przerwy technicznej, na którą goście schodzili, prowadząc 8:6. Od tego momentu kilka błędów popełnili gracze Precury, co bezlitośnie wykorzystała Skra. Gdy na tablicy wyników wyświetlił się rezultat 23:17 dla bełchatowian, stało się jasne, że tylko cud może sprawić, iż ekipa z Antwerpii będzie jeszcze w stanie odwrócić losy rywalizacji. Mistrzowie Polski nie zmarnowali jednak takiej sytuacji i triumfowali w tej partii 25:19, zaś w całym meczu 3:1.

Podopieczni Miguela Falaski odnieśli piąte zwycięstwo w piątym spotkaniu. Tym samym zapewnili sobie również awans do kolejnej fazy Ligi Mistrzów z pierwszego miejsca w grupie F.

***

Liga Mistrzów Grupa F, 5. kolejka

Precura Antwerpia PGE Skra Bełchatów 1:3
(25:22, 14:25, 20:25, 19:25)

Precura: Marien Moreau (20), Michael Andrei (8), Sebastiaan van Bemmelen (8), Yannick van Harskamp, Floris van Rekom (7), Tom van Walle (11), Dennis Deroey (libero) oraz Sander Depovere, Gijs Jorna (1) i Martijn Colson

PGE Skra: Nicolas Uriarte (3), Mariusz Wlazły (15), Srećko Lisinac (9), Karol Kłos (11), Nicolas Marechal (21), Michał Winiarski (11), Ferdinand Tille (libero) oraz Aleksa Brdović

Sport.RIRM

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl