LM. To nie tak miało być – Vive przegrywa na inaugurację rozgrywek

Od porażki rozpoczęli zawodnicy PGE Vive Kielce zmagania w Lidze Mistrzów piłkarzy ręcznych. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa niespodziewanie przegrali na wyjeździe z Mieszkowem Brześć 25:28 w meczu 1. kolejki rozgrywek w grupie B.


Apetyty przed nowym sezonem w ekipie z Kielc były bardzo duże. Do zespołu Vive dołączyli m.in. Alex Dujszebajew, Blaż Janc czy Marko Mamić. Te wzmocnienia mają dać polskiej drużynie co najmniej awans do Final Four Ligi Mistrzów. Pierwszym poważnym testem dla kielczan było spotkanie z Mieszkowem.

Początek meczu był obiecujący dla gości. Kielczanie, co prawda przegrywali jednym trafieniem, jednak nieźle radzili sobie w ataku. W okresie od 6. do 11. minuty przyjezdnym przytrafił się okres niemocy w ataku, co błyskawicznie wykorzystali rywale, wychodząc na prowadzenie 7:3. Vice ruszyło do obrabiania strat i chwilę później przegrywało już tylko 6:7. W dodatku Sławomir Szmal obronił rzut karny.

Wydawało się, że mistrzowie Polski wyrównają, jednak stało się inaczej. Gospodarze znowu zaczęli zwiększać przewagę i w 26. minucie mieli na koncie cztery gole więcej (12:8). Szczypiorniści Tałanta Dujszebajewa próbowali jeszcze gonić wynik, ale ostatecznie schodzili na przerwę przegrywając 11:15.

Po wznowieniu gry goście zabrali się do pracy. W 37. minucie po kontrze Manuela Strleka było już tylko 15:17. Białorusini nie dali się jednak rozkręcić przeciwnikom. Kielczanie nie potrafili wykończyć swoich ataków, zaś Mieszkow skutecznie kontratakował. W kolejnej fazie spotkania strata przyjezdnych nie malała.

Gdy na pięć minut przed końcem miejscowi prowadzili 25:20, stało się jasne, że wygrana oddala się od mistrzów Polski. W końcówce podopieczni Tałanta Dujszebajewa zdołali nieco zniwelować rozmiary porażki, jednak aby myśleć co najmniej o remisie, gościom zabrakło skuteczniejszej gry w defensywie. Ostatecznie kielczanie ulegli Mieszkowi Brześć 25:28 i punktów będą musieli szukać w kolejnych meczach.

W 2. kolejce rozgrywek grupy B piłkarze ręczni PGE Vive Kielce zmierzą się we własnej hali z THW Kiel (24 września, godz. 18:30).

***

Mieszkow Brześć PGE Vive Kielce 28:25 (15:11)

Mieszkow: Rade Mijatović, Ivan Pesić – Aleksandr Szkurinskij 5, Konstantin Igropulo 5, Dima Nikulenkow 5, Rastko Stojković 3, Petar Djordjić 2, Siergiej Szyłowicz 2, Ljubo Vukić 2, Dzianis Rutenka 2, Arciom Kułak 2, Vid Poteko, Wiaczesław Szumak, Rajko Prodanović, Pavel Horak, Simon Razgor
Karne: 3/5
Kary: 8 minut

Vive: Sławomir Szmal, Filip Ivić – Alex Dujszebajew 4, Michał Jurecki 3, Blaż Janc 3, Karol Bielecki 3, Dean Bombac 2, Krzysztof Lijewski 2, Darko Djukić 2, Julen Aguinagalde 2, Mateusz Kus 1, Mateusz Jachlewski 1, Manuel Strlek 1, Marko Mamić 1, Mariusz Jurkiewicz, Uros Zorman
Karne: 2/3
Kary: 2 minuty

Sport.RIRM

drukuj