Liga Mistrzów. Szczęsny przed próbą na Camp Nou; Arsenal gra „mecz o wszystko”

Po meczach 5. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów powinny zapaść kolejne rozstrzygnięcia dotyczące zarówno drużyn, które awansują do 1/8 finału, jak również tych, które odpadną po fazie grupowej. Dziś wieczorem rywalizacja toczyć się będzie w grupach E, F, G oraz H. Szansę na zapewnienie sobie udziału w fazie pucharowej mają m.in. FC Barcelona, Bayern Monachium czy FC Porto.


W grupie E dojdzie do starcia lidera z wiceliderem. Barcelona podejmie na swoim stadionie Romę. Duma Katalonii przystąpi do tego starcia podbudowana efektownym wyjazdowym zwycięstwem nad Realem Madryt (4:0), odniesionym w AS Roma press conferenceminiony weekend. Do gry po kontuzji powrócił już Leo Messi, który w Gran Derbi wszedł na boisko w drugiej połowie. Podopieczni Luisa Enrique do awansu potrzebują remisu, ale trudno przypuszczać, aby zespół ten odpuścił mecz na własnym obiekcie. Roma ma tylko oczko przewagi nad trzecim w stawce Bayerem i musi szukać punktów w każdym możliwym pojedynku grupowym. W drugiej parze ekipa z Leverkusen zagra w Borysowie. BATE cały czas zachowuje szanse na 1/8 finału. Mistrzowie Białorusi zdają sobie jednak sprawę, że również niemiecka drużyna nie złożyła broni w walce o ten sam cel. Przegrany w tej konfrontacji praktycznie odpadnie z gry o fazę pucharową LM.

Ciekawa sytuacja ma miejsce w grupie F. Tutaj Bayern Monachium podejmie u siebie Olympiakos Pireus. Stawką meczu będzie… 1. miejsce w grupie. Zarówno Bawarczycy, jak i mistrzowie Grecji mają w dorobku po dziewięć oczek. Gracze z Bayern Munich trainingPireusu potrafili już w tym sezonie pokonać w Londynie Arsenal (3:2), więc w Monachium nie ma mowy o lekceważeniu przeciwnika. Piłkarze Pepa Guardioli mogą po ewentualnej wygranej zameldować się w fazie pucharowej, więc z pewnością podejdą do tego spotkania odpowiednio zmotywowani. Na triumf Bayernu liczą zawodnicy Arsenalu, którzy zagrają na własnym stadionie z Dinamem Zagrzeb. Chorwaci to grupowy outsiderzy, ale jedyne punkty zdobyli właśnie w starciu z Kanonierami (2:1). Podopieczni Arsene’a Wengera muszą wygrać dwa ostatnie spotkania, aby wywalczyć awans do 1/8 finału LM oraz liczyć na tyle samo porażek ze strony Olympiakosu. Pierwszym krokiem w tym celu ma być wygrana z Dinamem.

W grupie G najbliżej udziału w kolejnej fazie rozgrywek znajdują się zawodnicy FC Porto. Smoki mają w dorobku dziesięć oczek i w 5. kolejce będą gościć Dynamo Kijów, zajmujące 3. pozycję w tabeli z pięcioma punktami na koncie. Maccabi Tel Aviv vs Chelsea FCPortugalczykom do awansu do 1/8 finału wystarczy więc remis. Ukraińcy, chcąc nadal liczyć się w walce o fazę pucharową, muszą poszukać punktów również na Estadio Dragao. Kciuki za Porto trzymają w Londynie. Chelsea gra w Tel Awiwie z Maccabi i jeśli zwycięży, przy jednoczesnej porażce ekipy z Kijowa, to mistrzowie Anglii zagwarantują sobie wyjście z grupy. Maccabi do tej pory nie zdobyło nawet punktu w bieżących rozgrywkach Ligi Mistrzów i raczej nic nie wskazuje na to, aby dokonało tego w konfrontacji z walczącymi o zupełnie inne cele The Blues.

W grupie H ekipa Zenitu Sankt Petersburg ma już zapewniony awans. W meczu z Valencią zespół Andre Villasa-Boasa może wystawić zawodników, na co dzień zasiadających na ławce rezerwowych. Tę sytuację chce wykorzystać dzisiejszy Valencia CF trainingrywal mistrzów Rosji – Valencia. Nietoperze mają sześć punktów w dorobku, ale to tylko dwa więcej niż trzeci w tabeli Gent. Ekipa z Hiszpanii dość niespodziewanie przegrała u siebie z Zenitem (2:3) w pierwszej kolejce fazy grupowej. Piłkarze Nuno Espirito Santo ma więc dobrą motywację, aby w Sankt Petersburgu powalczyć o trzy punkty. W drugim spotkaniu grupy H Lyon podejmie u siebie Gent. Olympique ma na koncie tylko oczko, ale zachowuje matematyczne szanse na awans do 1/8 finału LM. Gracze z Ligue 1 muszą jednak zdobyć sześć punktów, licząc na to, że Valencia przegra z Zenitem. Gent znajduje się w lepszej sytuacji, ale z drugiej strony mistrzów Belgii oprócz starcia z Lyonem czeka jeszcze z Zenitem. W tej grupie wszystko może jeszcze się zdarzyć.

***

Program wtorkowych spotkań 5. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów:

Grupa E

BATE Borysów – Bayer Leverkusen (18.00)
FC Barcelona – AS Roma (20.45)

Grupa F

Arsenal Londyn – Dinamo Zagrzeb (20.45)
Bayern Monachium – Olympiakos Pireus (20.45)

Grupa G

FC Porto – Dynamo Kijów (20.45)
Maccabi Tel Awiw – Chelsea Londyn (20.45)

Grupa H

Zenit Sankt Petersburg – Valencia CF (18.00)
Olympique Lyon – KAA Gent (20.45)

Sport.RIRM

drukuj